W powiecie ropczycko-sędziszowskim i samych Ropczycach na Podkarpaciu w czwartek w wyniku intensywnych opadów deszczu i wylała lokalna rzeka Wielopolka.
Zalała i podtopiła ok. 400 domów. Ewakuowano ok. 600 mieszkańców. Jest też jedna ofiara śmiertelna - mężczyzna w średnim wieku, mieszkaniec wsi Brzeziny.
W piątek rano znacznie obniżył się poziom rzeki w Brzeźnicy do stanu przekraczającego stan ostrzegawczy o pół metra. Opadła także woda w samych Ropczycach, która jeszcze w nocy w centrum miasta sięgała 1,5 metra. W części miasta wyłączony jest prąd i gaz. W dalszym ciągu nieprzejezdna jest droga krajowa nr 4. Pod wodą znajduje się wiele innych odcinków dróg w regionie.
Zaplanowano zebranie sztabu kryzysowego, który podejmie decyzje dotyczące dalszych działań.
W dalszym ciągu obowiązuje alarm powodziowy w powiatach: dębickim, ropczycko-sędziszowskim, strzyżowskim i brzozowskim. Pozostałe rzeki regionu nie zagrażają na razie wylaniem, jednak spodziewany jest wzrost ich poziomów, na skutek spływania do ich koryt wód z innych rzek i regionów.
Alarm powodziowy ogłoszono też w Jasienicy Rosielnej w pow. brzozowskim. Dotarła tam fala powodziowa na rzece Stobnica i zalała kilka domów.
ND, PAP