Podczas szczytu z udziałem 43 światowych przywódców w L'Aquili we Włoszech, prezydent USA Barack Obama i przywódca Libii Muammar Kadafi dwa razy wymienili uściski dłoni.
Po raz pierwszy ten znaczący gest miał miejsce podczas wspólnej fotografii, a drugi kilka minut później podczas kolacji, wydanej przez prezydenta Włoch Giorgio Napolitano.
W trakcie kolacji amerykański prezydent wstał od stołu, podszedł do Kadafiego a następnie podał mu rękę.
Gest ten uznano natychmiast za historyczny, po dekadach kryzysów w stosunkach między USA a Libią oraz amerykańskim bombardowaniu terytorium tego kraju w latach 80., w którym według doniesień, zginęła jedna z adoptowanych córek Kadafiego.
ND, PAP