Prezydencki projekt ustawy o świadczeniach dla osób represjonowanych przez Związek Sowiecki nie przewiduje w obecnym kształcie wsparcia dla Polaków prześladowanych przed 1939 rokiem - pisze "Nasz Dziennik".
Związek Repatriantów Rzeczypospolitej już zapowiada chęć uczestniczenia w posiedzeniach sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny, która będzie nadawać ostateczny kształt projektowi.
Prezydencki projekt ustawy zakłada wypłatę świadczeń w wysokości do 30 tys. zł Polakom, ofiarom prześladowczych działań, ZSRS w latach 1939-1956. Liczbę osób uprawnionych do otrzymania świadczenia szacuje się na 35 tys., zaś koszty realizacji ustawy to blisko 966 mln zł.
Gazeta zauważą, że projekt pomija jednak żyjących jeszcze obywateli polskich, których jako mieszkańców ówczesnego ZSRS skazano m.in. na wywózkę na Syberię w drugiej połowie lat trzydziestych XX wieku.
Prześladowania Polaków zaczęły się w 1936 i 1937 roku. I wcale nie w Katyniu zginęło najwięcej ludzi, ale w latach 1937-1938, kiedy to zabito około 111 tys. Polaków - podkreśla dr Robert Wyszyński ze Związku Repatriantów Rzeczypospolitej.
Prezydencki projekt ustawy zakłada wypłatę świadczeń w wysokości do 30 tys. zł Polakom, ofiarom prześladowczych działań, ZSRS w latach 1939-1956. Liczbę osób uprawnionych do otrzymania świadczenia szacuje się na 35 tys., zaś koszty realizacji ustawy to blisko 966 mln zł.
Gazeta zauważą, że projekt pomija jednak żyjących jeszcze obywateli polskich, których jako mieszkańców ówczesnego ZSRS skazano m.in. na wywózkę na Syberię w drugiej połowie lat trzydziestych XX wieku.
Prześladowania Polaków zaczęły się w 1936 i 1937 roku. I wcale nie w Katyniu zginęło najwięcej ludzi, ale w latach 1937-1938, kiedy to zabito około 111 tys. Polaków - podkreśla dr Robert Wyszyński ze Związku Repatriantów Rzeczypospolitej.