Minister Bogdan Klich pożegnał dziś ostatnich żołnierzy z poboru, którzy w środę opuścili koszary. – To historyczny moment. Zakończenie istnienia armii z przymusu – powiedział minister.
Klich wyraził nadzieję, że wojsko przyczyniło się do rozwoju osobistego poborowych. - Z wojska wychodzicie jako ludzie w pełni dojrzali - stwierdził. Stworzenie zawodowej armii, zdaniem Klicha, jest dla Polski "otwarciem zupełnie nowego rozdziału wolnego, demokratycznego państwa".
Po uroczystości minister skomentował raport NIK, który ujawnił nieprawidłowości przetargowe do jakich dochodziło przy zakupie broni dla armii (skarb państwa mógł stracić ponad 20 mln zł). Zdaniem Klicha, "raport opisuje MON tak, jakby nic się w nim nie zmieniło". Tymczasem minister przekonuje, że dzięki jego staraniom od stycznia 2008 r. w wojsku "zaczęło się zmieniać". „Gazeta Wyborcza", arb
Po uroczystości minister skomentował raport NIK, który ujawnił nieprawidłowości przetargowe do jakich dochodziło przy zakupie broni dla armii (skarb państwa mógł stracić ponad 20 mln zł). Zdaniem Klicha, "raport opisuje MON tak, jakby nic się w nim nie zmieniło". Tymczasem minister przekonuje, że dzięki jego staraniom od stycznia 2008 r. w wojsku "zaczęło się zmieniać". „Gazeta Wyborcza", arb