Lepper: to chory pomysł
Drugiemu oskarżonemu w tej samej sprawie, przewodniczącemu Samoobrony, Andrzejowi Lepperowi nie podoba się inicjatywa sądu. – To jest chory pomysł – stwierdził Lepper w rozmowie z dziennikarzami "Rz". – Sąd chce za wszelką cenę uziemić Łyżwińskiego, a jego trzeba leczyć - dodał.
Podobnego zdana jest żona oskarżonego - Wanda Łyżwińska. Nie wierzy w bezstronność sądu. – Wyrok już zapadł i sędzia niech go jak najszybciej ogłosi, bo mąż może nie doczeka końca procesu - mówi.
Były wiceprzewodniczący Samoobrony jest oskarżony o zgwałcenie oraz i przyjmowanie korzyści seksualnych od partyjnych działaczek. W czwartek Łyżwiński nie był obecny na sali rozpraw. Sąd odczytał oświadczenie lekarza, który potwierdza, że były poseł samoobrony nie jest zdolny uczestniczyć w rozprawie. Mimo tego, przesłuchano świadków, ale tylko w wątkach, które dotyczyły Leppera, któremu również postawiono zarzuty wykorzystywania seksualnego partyjnych działaczek.