ABW miało "wsiąść na psychikę" Blidy

ABW miało "wsiąść na psychikę" Blidy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Kapitan ABW biorąca udział w zatrzymaniu Barbary Blidy miała rozkaz, by złamać psychicznie byłą posłankę SLD - twierdzi Ryszard O., przestępca gospodarczy, który jadąc w konwoju z więzienia w Bydgoszczy do Katowic podsłuchał rozmowę funkcjonariuszy ABW. Do protokołów z przesłuchań Ryszarda O. w łódzkiej prokuraturze dotarła "Gazeta Wyborcza"
- Miała jej "wsiąść na psychikę". Straszyć więzieniem. Próbować złamać Blidę jeszcze w jej domu - takie deklaracje miał usłyszeć świadek rozmowy dwóch funkcjonariuszy ABW.

Straszyli Blidę więzieniem

Ryszard O. zeznał, m.in. że jeden z funkcjonariuszy przekonywał drugiego o tym, że uczestniczący w aresztowaniu Blidy funkcjonariusze ABW mieli "zielone światło z góry na wszystkie działania w domu byłej posłanki": - Padło stwierdzenie, że funkcjonariusz kobieta miała za zadanie denerwować p. Blidę, miała również chodzić za nią w trakcie zatrzymania. Ryszard O. relacjonuje, że według słów jednego z funkcjonariuszy na polecenie swojego naczelnika kapitan ABW miała straszyć Blidę więzieniem i tym co ją czeka w więzieniu.

Komisja przesłucha Ryszarda O.?

Zeznania przestępcy trafiły do posłów z komisji śledczej badającej sprawę Blidy. Szef komisji Ryszard Kalisz zapowiada, że jej członkowie będą głosować nad wnioskiem o przesłuchanie Ryszarda O.

Sprawa kryminalna czy polityczna?

Barbara Blida, była minister gospodarki i posłanka SLD została zatrzymana przez ABW 25 kwietnia 2007 roku. Posłanka była podejrzana o pomocnictwo w przekazaniu łapówki w śledztwie związanym z tzw. mafią węglową. W czasie przeszukiwania domu posłanki przez funkcjonariuszy ABW, Blida popełniła samobójstwo. Opozycja wobec rządu Jarosława Kaczyńskiego uznała zatrzymanie Blidy za przykład wykorzystywania służb specjalnych do celów politycznych.

"Gazeta Wyborcza", arb