Atak terrorystyczny
Wieluń był w tamtym czasie niewielkim 16-tysięcznym miasteczkiem położonym 21 km od granicy III Rzeszy. Z punktu widzenia nie tylko militarnego, ale również gospodarczego miasto nie stanowiło żadnego istotnego celu dla Luftwaffe. Nie było tu zakładów przemysłowych, przez Wieluń nie przebiegały także ważne linie komunikacyjne. Niemiecki atak na miasto miał ewidentnie charakter terrorystyczny, a jego celem była ludność cywilna.
Wieluń czy Westerplatte?
Według ustaleń historyków sprzed kilku lat pierwsze bomby spadły na Wieluń - o godz. 4.40, a więc kilka minut przed niemieckim atakiem na Westerplatte. Jednak dr Grzegorz Bębnik z katowickiego oddziału IPN w opublikowanym w 2008 roku w dwumiesięczniku "Arcana" artykule twierdzi, że bombardowanie Wielunia rozpoczęło się godzinę później. Według niego, różnica wynika z błędnego przyjęcia, że w Niemczech obowiązywał tzw. czas letni, z godziną przesuniętą do przodu w stosunku do stosowanego w Polsce czasu środkowoeuropejskiego.
We wtorek w południe w fundamentach wieluńskiej fary odbędzie się msza św. celebrowana przez ks. abp. dr. Stanisława Nowaka - metropolitę częstochowskiego. Homilię wygłosi ks. abp. Józef Życiński - metropolita lubelski. Na wieczór zaplanowano oficjalną część obchodów 70. rocznicy wybuchu II wojny światowej z udziałem prezydenta Lecha Kaczyńskiego.PAP, arb