Janicka powinna zeznawać
Karpiniuk poinformował ponadto, że do komisji trafiło pismo od prokuratora krajowego Edwarda Zalewskiego, w którym twierdzi on, że uchylanie się od odpowiedzi na pytania posłów na lipcowym posiedzeniu przez byłą szefową Prokuratury Okręgowej w Warszawie Elżbietę Janicką było "ogromnym nadużyciem". - Jest jednoznaczne stanowisko prokuratora Zalewskiego, że pani Janicka bezpodstawnie uchylała się od pytań na posiedzeniu jawnym. Poprosiłem ekspertów komisji o opinię w tej sprawie. Nie wykluczałbym skierowania sprawy o utrudnianie postępowania przeciwko pani prokurator Janickiej - powiedział szef komisji. Janicka podczas lipcowego przesłuchania - zasłaniając się tajemnicą służbową - uchyliła się od odpowiedzi na większość pytań.
Netzel bez psychiatry
W czwartek przed sejmową komisją śledczą ds. nacisków zeznawał w trybie niejawnym Andrzej Szeliga, który z ramienia Prokuratury Apelacyjnej nadzorował prace zespołu prokuratorskiego powołanego w 2007 w sprawie zbadania przecieku z akcji CBA w Ministerstwie Rolnictwa. Według Karpiniuka, świadek potwierdził "kolosalne rozbieżności" między tym co zeznawali prokuratorzy z zespołu, a tym co mówili przed komisją przedstawiciele kierownictwa prokuratury. Komisja odrzuciła wniosek posłów PiS o przesłuchanie byłego szefa PZU Jaromira Netzla w obecności biegłego psychiatry. - To był absurdalny wniosek - skomentował Karpiniuk.
W przyszłym tygodniu w trybie jawnym ma zeznawać były wicepremier, minister rolnictwa Andrzej Lepper oraz, na niejawnym posiedzeniu, prokurator Janicka.PAP, arb