Opozycja sugeruje, że ABW nieprzypadkowo właśnie dzisiaj zatrzymało prezesa ZUS Sylwestra R. Posłowie SLD i PiS sugerują, że akcja ABW ma odwrócić zainteresowanie opinii publicznej od decyzji, jaką premier Donald Tusk ma podjąć dziś w sprawie ministra skarbu Aleksandra Grada.
- Nie ma wątpliwości, że prokuratura decydując się na zatrzymanie tak wysoko postawionych urzędników ZUS-u, miała mocne dowody. Ale dla mnie istotne jest to, że tych zatrzymań dokonano w czasie, kiedy wszyscy żyją odwołaniem ministra skarbu Aleksandra Grada - zauważył poseł Stanisław Wziątek z SLD. - Głęboko się zastanawiam, czy wybór miejsca i czasu, jest przypadkowy. To scenariusz żywcem wyjęty z tego, co robił PiS - a więc wejście do instytucji i jednoczesne bardzo medialne nagłośnienie sprawy. Wziątek zwraca uwagę, że teraz niezależnie od tego co premier zadecyduje w sprawie ministra skarbu i tak głównym tematem dnia będzie zatrzymanie prezesa ZUS.
Podobnego zdania jest poseł PiS Joachim Brudziński. - Moje miasto po raz kolejny stało się zasłoną dymną dla porażek Platformy Obywatelskie. Podobnie jak Wziątek poseł PiS zasugerował, że zatrzymanie Sylwestra R. ma zepchnąc na dalszy plan sprawę dalszych losów ministra Grada.
Podobnego zdania jest poseł PiS Joachim Brudziński. - Moje miasto po raz kolejny stało się zasłoną dymną dla porażek Platformy Obywatelskie. Podobnie jak Wziątek poseł PiS zasugerował, że zatrzymanie Sylwestra R. ma zepchnąc na dalszy plan sprawę dalszych losów ministra Grada.
TVN24, arb