Rząd chce zliberalizować ustawę antynarkotykową

Rząd chce zliberalizować ustawę antynarkotykową

Dodano:   /  Zmieniono: 
Rada Ministrów przyjęła założenia do projektu nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Zgodnie z jej założeniami posiadanie nieznacznej ilości narkotyków na własny użytek nie będzie karane.
Obecnie obowiązujące przepisy nie przyczyniły się do skutecznego ścigania dilerów, a z osób uzależnionych uczyniły przestępców. Dlatego w Ministerstwie Sprawiedliwości przygotowano założenia do projektu nowelizacji tzw. ustawy antynarkotykowe - głosi komunikat Centrum Informacyjnego Rządu. Ze statystyk resortu sprawiedliwości wynika, że o wiele więcej wyroków zapada za posiadanie narkotyków niż za handel nimi. 

Pomagać a nie karać

Rząd zdecydował, że w projekcie powinien znaleźć się przepis dający prokuratorowi i sądowi możliwość zaniechania ścigania - w pewnych sytuacjach - osób posiadających nieznaczne ilości środków odurzających przeznaczonych na własny użytek, jeżeli pomogą organom ścigania w schwytaniu handlarzy narkotyków. Zdaniem Rady Ministrów należy też rozważyć wprowadzenie przepisu, który nałoży na prokuratora i sąd obowiązek zbierania informacji na temat używania przez podejrzanego środków odurzających, aby efektywniej stosować zasadę "leczyć zamiast karać". Dlatego też zaproponowano zmiany, które umożliwią szersze wykorzystywanie instytucji zawieszenia postępowania, co umożliwia skierowanie podejrzanego kierować na leczenie.

Leczenie priorytetem

W założeniach przewidziano wprowadzenie do ustawy przepisu, który regulowałby kwestię udzielenia przerwy w wykonywaniu kary pozbawienia wolności wobec osób uzależnionych skazanych za przestępstwa popełnione w związku z uzależnieniem. Chodzi o to, aby takim osobom umożliwić leczenie poza zakładem karnym. Nowelizacja dopuszcza również do zdobycia uprawnień specjalistów terapii uzależnień osób, których wykształcenie umożliwi pełne przyswojenie niezbędnych wiadomości z tej dziedziny. Chodzi m.in. o absolwentów filozofii, pedagogiki specjalnej, polityki społecznej.

PAP, arb