Jak podaje serbski dziennik „Blic” Partia Demokratyczna cieszy się nadal największym poparciem w tym kraju. Największym jej rywalem jest Serbska Partia Postępu, z nacjonalistą Nikoliciem na czele.
Dziennik „Blic" przeprowadził ankietę, w której badano poziom poparcia dla poszczególnych partii politycznych w Serbii. Kraj podzielono na cztery „regiony”: Serbia – jako całość, Belgrad, Centralna Serbia oraz Wojwodina. Choć najlepszy wynik Partii Demokratycznej (obecnego prezydenta Borisa Tadicia) w skali całego kraju raczej nie dziwi, o tyle drugie miejsce, nowej Serbskiej Partii Postępu z pewnością tak. Ta konserwatywna partia została założona w zeszłym roku, przez Tomislava Nikolicia, który uważany był za prawą rękę Vojislava Šešelja w Serbskiej Partii Radykalnej.
Biorąc pod uwagę cały kraj, demokraci na dzień dzisiejszy zdobyliby 35,1 procenta głosów, konserwatyści Nikolicia 31 procent. Kolejne miejsca zajęły: Serbska Partia Radykalna, z wynikiem 9,7 procenta głosów, Demokratyczna Partia Serbii 6,7 procenta, Partia Liberalno – Demokratyczna 4,7 procenta oraz Socjalistyczna Partia Serbii, byłego prezydenta Slobodan Miloševicia – 4,4 procenta.
Diametralnie inaczej przedstawia się sytuacja w Belgradzie. W stolicy zdecydowaną popularnością cieszy się Serbska Partia Postępu Tomislava Nikolicia, na którą głosy oddałoby 36 procent badanych. Partia Demokratyczna może liczyć obecnie na poparcie mieszkańców stolicy rzędu 27 procent.
W pozostałych dwóch „regionach" Partia Demokratyczna Borisa Tadicia utrzymuje zdecydowaną przewagę. Największa widoczna jest w autonomicznym regionie Wojwodiny, gdzie demokraci mogą liczyć na poparcie rzędu prawie 45, podczas gdy Serbska Partia Postępu 25 %. Co ciekawe w Wojwodinie dużym poparciem cieszą się również konserwatyści z Serbskiej Partii Radykalnej, mogący liczyć na 15 procentowe poparcie.
Podobnie sytuacja rozkłada się w centralnej Serbii, gdzie na partię Tadicia głosowałoby 35 procent badanych, a na konserwatystów Nikolicia 30 procent. Trzecie miejsce zajęła tu Demokratyczna Partia Serbii, notując poparcie 8 procent ankietowanych.
Biorąc pod uwagę cały kraj, demokraci na dzień dzisiejszy zdobyliby 35,1 procenta głosów, konserwatyści Nikolicia 31 procent. Kolejne miejsca zajęły: Serbska Partia Radykalna, z wynikiem 9,7 procenta głosów, Demokratyczna Partia Serbii 6,7 procenta, Partia Liberalno – Demokratyczna 4,7 procenta oraz Socjalistyczna Partia Serbii, byłego prezydenta Slobodan Miloševicia – 4,4 procenta.
Diametralnie inaczej przedstawia się sytuacja w Belgradzie. W stolicy zdecydowaną popularnością cieszy się Serbska Partia Postępu Tomislava Nikolicia, na którą głosy oddałoby 36 procent badanych. Partia Demokratyczna może liczyć obecnie na poparcie mieszkańców stolicy rzędu 27 procent.
W pozostałych dwóch „regionach" Partia Demokratyczna Borisa Tadicia utrzymuje zdecydowaną przewagę. Największa widoczna jest w autonomicznym regionie Wojwodiny, gdzie demokraci mogą liczyć na poparcie rzędu prawie 45, podczas gdy Serbska Partia Postępu 25 %. Co ciekawe w Wojwodinie dużym poparciem cieszą się również konserwatyści z Serbskiej Partii Radykalnej, mogący liczyć na 15 procentowe poparcie.
Podobnie sytuacja rozkłada się w centralnej Serbii, gdzie na partię Tadicia głosowałoby 35 procent badanych, a na konserwatystów Nikolicia 30 procent. Trzecie miejsce zajęła tu Demokratyczna Partia Serbii, notując poparcie 8 procent ankietowanych.