Pseudokibice z paszportem dyplomatycznym
Czarnecki przekonuje, że spostponowano m.in. polskich dyplomatów, a także osoby pracujące na co dzień w Parlamencie Europejskim i Komisji Europejskiej. – Ewidentnie chodziło o nie wpuszczenie na trybuny kibiców polskich drużyn – nie pozostawia złudzeń polski europoseł, który sam jest zapalonym miłośnikiem piłki nożnej i kibicem drużyny z Poznania. Odmowa sprzedaży biletów Polakom oburza szczególnie w związku z sytuacją, że w przypadku obu spotkań trybuny nie zapełniły się w całości – od strony technicznej nie byłoby więc problemów z wygospodarowaniem miejsc dla kibiców z naszego kraju.
Nieuprawniona dyskryminacja
Zdaniem posła PiS przedstawiciele duńskiego i belgijskiego klubu stosując kryterium narodowościowe przy sprzedaży biletów złamały zasady obowiązującego w UE prawa, które zakazuje stosowania dyskryminacji opartej o względy narodowe. Dlatego też Czarnecki postanowił wystąpić z interpelacją do Komisji Europejskiej, która jego zdaniem powinna zająć się tą sprawą. Czarnecki zapowiada również, że przedstawi problem na najbliższym posiedzeniu plenarnym Parlamentu Europejskiego. – Parlament może napiętnować takie działania i zmusić KE do reakcji – tłumaczy europoseł. Przedstawiciel PiS odpowiednie informacje wysłał też już do europosłów pochodzących z Danii i Belgii, a także do władz obu klubów. Poseł liczy, że jego interwencja powstrzyma zakusy kolejnych europejskich klubów, które chciałyby prowadzić selekcję kibiców w oparciu o ich narodowość..
TVP.Info, arb