Polacy zagrają w mistrzostwach świata. Wygrana z Norwegią 3:0 oraz zwycięstwo Ukrainy z Białorusią zapewniły nam awans na dwie kolejki przed końcem eliminacji.
Nasza reprezentacja weźmie ponownie udział w mistrzostwach świata w piłce nożnej po 16 latach przerwy.
Zwycięstwo nad drużyną Norwegii nie przyszło łatwo. Norwegowie, mimo porażki, byli twardym przeciwnikiem. W pierwszej połowie stworzyli więcej groźnych sytuacji pod bramką. Dwukrotnie sytuację uratowała świetna interwencja Jerzego Dudka. Bardzo groźnie było też dwukrotnie w drugiej połowie. Jednak jak się okazało Polacy byli skuteczniejsi. Po swojej stronie mieli też publiczność.
Pierwszą bramkę zdobył Paweł Kryszałowicz w 45 minucie. Strzelcem drugiej w 77 minucie meczu był Emmanuel Olisadebe, na którego bardzo liczyli kibice, skandując: "Oli, Oli". Zwycięstwo przypieczętował Marcin Żewłakow na dwie minuty przed zakończeniem spotkania.
Piłkarzom nie sprzyjała pogoda. Murawa była śliska, tuż przed meczem przestał padać deszcz.
Zgromadzeni na Stadionie Śląskim w Chorzowie, zadali kłam obiegowym opiniom o kibicach, odcinając się od chuliganów, którzy urządzili bijatykę za polską bramką. Po raz pierwszy zdarzyło się, że interweniująca policja została nagrodzona brawami.
olej
Zwycięstwo nad drużyną Norwegii nie przyszło łatwo. Norwegowie, mimo porażki, byli twardym przeciwnikiem. W pierwszej połowie stworzyli więcej groźnych sytuacji pod bramką. Dwukrotnie sytuację uratowała świetna interwencja Jerzego Dudka. Bardzo groźnie było też dwukrotnie w drugiej połowie. Jednak jak się okazało Polacy byli skuteczniejsi. Po swojej stronie mieli też publiczność.
Pierwszą bramkę zdobył Paweł Kryszałowicz w 45 minucie. Strzelcem drugiej w 77 minucie meczu był Emmanuel Olisadebe, na którego bardzo liczyli kibice, skandując: "Oli, Oli". Zwycięstwo przypieczętował Marcin Żewłakow na dwie minuty przed zakończeniem spotkania.
Piłkarzom nie sprzyjała pogoda. Murawa była śliska, tuż przed meczem przestał padać deszcz.
Zgromadzeni na Stadionie Śląskim w Chorzowie, zadali kłam obiegowym opiniom o kibicach, odcinając się od chuliganów, którzy urządzili bijatykę za polską bramką. Po raz pierwszy zdarzyło się, że interweniująca policja została nagrodzona brawami.
olej