Rosja i Abchazja postanowiły wspólnie ochraniać towary dostarczane do Abchazji przez wody neutralne Morza Czarnego, żeby, jak powiedział minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow, bronić Abchazji przed gruzińskimi prowokacjami. Ławrow spotkał się w tej sprawie z Siergiejem Bagapszem - prezydentem zbuntowanej gruzińskiej prowincji, którą Moskwa uważa za suwerenne państwo.
- Mamy zamiar opracować odpowiedni schemat współdziałania - powiedział Ławrow. W ostatnich miesiącach Gruzja miała kilkakrotnie zatrzymywać płynące do Abchazji statki handlowe na wodach neutralnych.
Gruzińskie embargo
Gruzja, która pod koniec sierpnia przejęła turecki tankowiec płynący z paliwem do stolicy Abchazji Suchumi, podała, że to czwarty w tym roku przypadek złamania embarga nałożonego przez nią na zbuntowaną Abchazję po ubiegłorocznej, pięciodniowej wojnie z Rosją o Osetię Południową.
Żadnego handlu z buntownikamiGruzja zakazała wszelkich kontaktów handlowych z dwiema separatystycznymi republikami - Abchazją i Osetią Południową, które po ubiegłorocznym rosyjsko-gruzińskim konflikcie Moskwa i Nikaragua uznały za niezależne państwa. Uznanie zbuntowanych republik zapowiada również prezydent Wenezueli Hugo Chavez.
PAP, arb