Na oficjalny wynik trzeba będzie poczekać do soboty, prawdopodobnie do godziny 17. Liczenie głosów z całego kraju rozpocznie się tego dnia o godz. 9 rano w Dublińskim Zamku. Sondaże sprzed tygodnia dawały 55-procentową przewagę zwolennikom Traktatu z Lizbony. O wyniku mogą jednak przesądzić niezdecydowani, których liczbę szacowano na blisko 20 proc.
Los Traktatu w rękach Irlandii
Irlandia - jedyny kraj wśród 27 państw UE, w którym konstytucja wymaga przeprowadzenia referendum w sprawie nowego unijnego traktatu - zgodziła się pod presją partnerów z UE na ponowne głosowanie. Inne kraje członkowskie pozostawiły decyzję w tej sprawie parlamentom, które w każdym z nich ratyfikowały Traktat.
Kaczyński i Klaus czekają na wyniki
Jeśli Irlandczycy powiedzą "tak", wejście w życie dokumentu będzie zależało jedynie od złożenia pod nim podpisów prezydentów Czech i Polski. Zarówno Vaclav Klaus jak i Lech Kaczyński czekają z podpisem na wyniki referendum w Irlandii, by nie wywierać presji na obywatelach tego kraju.
PAP, arb