Organizacja obrońców praw człowieka podkreśla, że pomimo zwracania coraz większej uwagi na problem kary śmierci w tym roku liczba egzekucji dokonywanych na całym świecie zwiększy się. Odpowiedzialnością za taki stan rzeczy organizacja obarcza takie kraje jak Chiny, Iran, Arabia Saudyjska, Pakistan, a także USA. Według jej danych tylko w tych pięciu krajach przeprowadza się 93 proc. egzekucji.
Surowi Chińczycy
Zdaniem AI Chiny wciąż przeprowadzają więcej egzekucji niż jakikolwiek inny kraj na świecie. W ubiegłym roku decyzją sądu zabito tam ponad 1700 ludzi. Na razie nie ma dokładnych danych dotyczących roku 2009. W Stanach Zjednoczonych w tym roku przeprowadzono dotychczas więcej egzekucji niż w całym roku 2008 - 39. W ubiegłym roku było ich 37. Również w Iranie liczba wykonanych wyroków śmierci stale rośnie. Tylko od czasu kontrowersyjnych czerwcowych wyborów prezydenckich wykonano ich tam 115.
2390 egzekucji
W sumie według Amnesty w ubiegłym roku wykonano ponad 2390 egzekucji. Na całym świecie ponad 20 tys. ludzi czeka w więzieniach na wykonanie wyroku. Kara śmierci obowiązuje wciąż w 58 krajach. W 139 została zniesiona lub w praktyce nie jest już wykonywana. W tym roku zrezygnowały z niej na przykład Burundi i Togo.
PAP, arb