Nieprecyzyjne przepisy
Posłowie zamienili hotel poselski w noclegownię dla swoich znajomych dzięki nieprecyzyjnym przepisom regulującym zasady korzystania z hotelu. Zgodnie z nimi w hotelu można nocować za darmo, o ile ma się "wprowadzającego w osobie posła"."Fakt" podał dzisiaj, że rekordzistami w wykorzystywaniu sejmowego hotelu na potrzeby swoich przyjaciół i rodzin byli: poseł PO Wojciech Ziemniak, który załatwił darmowy nocleg 601 osobom, poseł PSL Mirosław Pawlak, który gościł 555 osób, oraz rzecznik klubu PiS Mariusz Błaszczak - ten ostatni ugościł 505 osób.
Komisja zbada sprawę"Rzeczpospolita" podaje, że p.o. szefa Kancelarii Sejmu Lech Czapla powołał specjalną komisję, która ma przygotować raport na temat nieprawidłowości, do których miało dochodzić w ostatnich latach w hotelu sejmowym. Bronisław Komorowski postanowił natomiast uregulować "zasady zakwaterowania" w hotelu poselskim.
"Gazeta Wyborcza", "Rzeczpospolita", "Fakt", arb