Wszystko wskazuje na to, że 11 listopada prezydent Lech Kaczyński wręczy nominacje generalskie wszystkim kandydatom wskazanym przez ministra obrony narodowej Bogdana Klicha. Jeśli chodzi o nominacje dla policjantów, szef BBN Aleksander Szczygło chce zasięgnąć informacji u ministra spraw wewnętrznych Jerzego Millera, czy ten podtrzymuje stanowisko swojego poprzednika Grzegorza Schetyny. Ten ostatni po odrzuceniu przez Kaczyńskiego zaproponowanych przez Schetynę kandydatów zadeklarował, że póki prezydentem jest Kaczyński wniosków o kolejne nominacje generalskie nie będzie.
Ci, którzy zyskali sobie aprobatę ministra Klicha mogą już powoli przyszywać lampasy do swoich mundurów. Prezydent chce bowiem, aby na czele jednostek wojskowych stali wojskowi w randze odpowiadającej wielkości jednostki. Dziś niektórymi brygadami kierują bowiem pułkownicy a nie, jak wynikałoby z etatu, generałowie brygady. To efekt m.in. odrzucania przez Lecha Kaczyńskiego części zgłaszanych przez Klicha kandydatów przy okazji poprzednich nominacji - 3 maja i 15 sierpnia. Policjanci muszą liczyć na zmianę przez Millera decyzji, którą podjął Schetyna. Jeśli nowy minister spraw wewnętrznych zgłosi własne nominacje niewykluczone, że i policjanci doczekają się awansów.
RMF FM, arb