Brytyjskie szkoły są zobowiązane do zgłaszania wszystkich zachowań uczniów, które można nazwać „rasistowskimi”. Rocznie jest ich około 40 tys. Wśród „sprawców” są również pięcioletnie dzieci, podaje „Daily Telegraph”.
Raport wykonany na zlecenie Manifesto Club podaje, że za rasistowskie zachowania karani są nie tylko uczniowie najmłodszych klas szkoły podstawowej, ale i przedszkolaki. Problem polega na tym, że maluchy w czasie kłótni wykrzykują słowa, których nie rozumieją, a przez dorosłych uważane są za rasistowskie. Okazuje się również, że nauczyciele są traktowani jak posterunkowi, którzy muszą za każdym razem wypełniać formularze opisujące zajście.
Jednocześnie do szkół wysyłani są ‘misjonarze’ – jak określa ich dziennik – którzy mają za zadanie uwrażliwić dzieci na problemy rasowe, jednak de facto przyczyniają się do zwiększenia barier między białymi i kolorowymi dziećmi, zmuszając je do postrzegania świata przez pryzmat rasy.
W ramach rządowego rozporządzenia z 2002 roku szkoły zobowiązane są do monitorowania i zgłaszania władzom lokalnym wszystkich incydentów na tle rasistowskim.
Adrian Hart, autor raportu wykonanego na zlecenie Manifesto Club, twierdzi, że: „Obowiązek nałożony na szkoły to marnowanie czasu nauczycieli i podważanie ich autorytetu w klasie. Co gorsza, tego typu antyrasistowska polityka stwarza podziały tam, gdzie wcześniej ich nie było, zmieniając zwykłe podwórkowe kłótnie w ‘kwestie rasistowskie’. Istnieją oczywiście sporadyczne przypadki znęcania się nad kolegami na tle rasistowskim, którymi szkoły oczywiście powinny się zająć", mówi Hart.
im
Jednocześnie do szkół wysyłani są ‘misjonarze’ – jak określa ich dziennik – którzy mają za zadanie uwrażliwić dzieci na problemy rasowe, jednak de facto przyczyniają się do zwiększenia barier między białymi i kolorowymi dziećmi, zmuszając je do postrzegania świata przez pryzmat rasy.
W ramach rządowego rozporządzenia z 2002 roku szkoły zobowiązane są do monitorowania i zgłaszania władzom lokalnym wszystkich incydentów na tle rasistowskim.
Adrian Hart, autor raportu wykonanego na zlecenie Manifesto Club, twierdzi, że: „Obowiązek nałożony na szkoły to marnowanie czasu nauczycieli i podważanie ich autorytetu w klasie. Co gorsza, tego typu antyrasistowska polityka stwarza podziały tam, gdzie wcześniej ich nie było, zmieniając zwykłe podwórkowe kłótnie w ‘kwestie rasistowskie’. Istnieją oczywiście sporadyczne przypadki znęcania się nad kolegami na tle rasistowskim, którymi szkoły oczywiście powinny się zająć", mówi Hart.
im