Spór o Steingach
Irytację bawarskich chadeków wywołała wypowiedź wicekanclerza i szefa dyplomacji Guido Westerwelle z FDP podczas wizyty w Warszawie w zeszłą sobotę. Pytany, czy poprze ewentualną nominację Steinbach do władz muzeum, oświadczył: "Ta sprawa jest dosyć jasna i prosta do załatwienia. Tutaj musi być decyzja rządu federalnego. My chcemy, żeby to było przedsięwzięcie, które zbliża nasze kraje, żeby to był projekt naszego zrozumienia i pojednania. Robimy wszystko, żeby tego nie zakłócić". Wypowiedź tę zrozumiano jako sugestię, że FDP nie poprze Steinbach.
Merkel w opałach
W rozmowie ze "Spieglem" eurodeputowany CSU i działacz ziomkostwa Niemców Sudeckich Bernd Posselt zarzucił nowemu szefowi niemieckiej dyplomacji, że postąpił nieprofesjonalnie, dał się "ponieść populizmowi" i "szuka możliwości, by zbudować swój profil kosztem mniejszości". Według "Spiegla", szczególnie kanclerz Angela Merkel "znajdzie się w opałach, stojąc pomiędzy FDP, CSU i konserwatywnym skrzydłem swojej własnej partii CDU". Posselt zażądał od kanclerz Merkel przeprowadzenia "rozsądnej rozmowy" z Westerwelle. Jeśli jednak FDP zablokuje nominację Steinbach, organizacje wypędzonych mogą wycofać się z projektu "Ucieczka, Wypędzenie, Pojednanie" i zrealizować własną koncepcję upamiętnienia wysiedleń, przy współpracy z krajami związkowymi - ocenił Posselt.
PAP, dar