Zdaniem Wassermanna przesłuchanie Kamińskiego da śledczym "ogląd" całej sprawy i pomoże obrać kierunek w jakim powinna zmierzać komisja. - Dla nikogo nie jest zaskoczeniem, że trzeba zacząć od tej osoby. Kamiński ujawnił aferę hazardową, on wie o pełnym zakresie sprawy, z nim można na ten temat rozmawiać - powiedział Wassermann.
Wiceminister umywa ręce
Wcześniej, po wznowieniu posiedzenia komisji po przerwie, posłowie zadawali pytania wiceminister finansów Elżbiecie Suchockiej-Roguskiej, która przedstawiła posłom informację na temat wpływów budżetowych z podatku od hazardu w latach 2003-2009. Śledczy pytali głównie o wideoloterie, zależności między wzrastającą liczbą automatów o niskich wygranych a wpływami budżetowymi i prace legislacyjne związane ze zmianami w tzw. ustawie hazardowej.
Suchocka-Roguska podkreślała, że nie pracowała bezpośrednio nad zmianami w tzw. ustawie hazardowej, gdyż w Ministerstwie Finansów odpowiada za przygotowanie budżetu. Dodała, że resort finansów przygotuje na piśmie odpowiedzi na pytania posłów.
PAP, arb