Wstydliwy jak prezydent UE

Wstydliwy jak prezydent UE

Dodano:   /  Zmieniono: 
Herman Van Rompuy jest konserwatystą, praktykującym katolikiem i woli Beatlesów od Stonesów, pisze holenderski dziennik „NRC Handelsblad”. Istnieje jednak wiele niewiadomych na temat nowego prezydenta Unii Europejskiej. Niezbyt znane są na przykład jego poglądy na temat Europy.
Dziennik pisze, że tuż po niespodziewanej nominacji na stanowisko szefa belgijskiego rządu rok temu, Herman Van Rompuy pojechał nocnym autokarem na narty do Austrii. Nie zamierzał z dnia na dzień rozpoczynać życia w luksusie. Tego lata na wakacje udał się nieco dalej – do Australii, jednak poleciał klasa ekonomiczną, zaznacza gazeta.

62-letni Herman Van Rompuy lubi uchodzić za skromnego. W jednym z ostatnich wywiadów przyznał, że nadal ma problemy z mówieniem do kanclerz Angeli Merkel po imieniu. – Po prostu nie mogę. Jestem zbyt nieśmiały – mówi. Teraz ten wstydliwy polityk będzie przewodniczyć spotkaniom Angeli Merkel z pozostałymi 26 przywódcami Unii Europejskiej.

Dziennik podaje, że motto życiowe prezydenta Unii brzmi: ‘cicha determinacja’.

Jako premier Van Rompuy przywrócił spokój w Belgii po najpoważniejszym kryzysie politycznym w 180-letniej historii kraju. Z tego powodu frankofońscy politycy żałują, że opuszcza on kraj. Wiele wskazuje na to, że do władzy wróci inny flamandzki chrześcijański demokrata Yves Leterme, którego upór doprowadził Belgię na skraj politycznego rozpadu.

im