Słowa te padły w stolicy Indonezji Dżakarcie, kiedy Yashwant poinformował o zablokowaniu portu jednej z firm papierniczych na wyspie Sumatra. Akcja ma zwrócić uwagę na ujemne następstwa wylesienia dla zmian klimatycznych.
Zaapelował o zawarcie na szczycie prawnie wiążącego, sprawiedliwego i ambitnego porozumienie, które uchroni świat przed globalnym ociepleniem, co w jego mniemaniu wymaga sfinansowania przez wspólnotę międzynarodową ratowania lasów tropikalnych na całym świecie.
"Paraliżujemy eksport jednego z największych zakładów papierniczych na świecie, aby powiedzieć naszym pochodzącym z wyborów przywódcom, że mogą i powinni uratować nas przed katastrofą spowodowaną zmianami klimatycznymi" - podkreślił.
Działacze Greenpeace'u blokują prywatny port firmy Sinar Mas w prowincji Riau, którą ekolodzy nazywają "strefą zerową wylesienia".
"Sinar Mas jest jednym z głównych sprawców zmian klimatycznych z powodu ogromnej roli w niszczeniu lasów" - twierdzi Greenpeace w komunikacie.
Zdaniem ekspertów wylesienie odpowiada za około 20 proc. emisji dwutlenku węgla na Ziemi.
Indonezja jest trzecim co do wielkości emitentem dwutlenku węgla po Chinach i Stanach Zjednoczonych.pap, em