"Nie daruję poniżenia"
Ale IPN to nie jedyny wróg Wałęsy. - Mam nadzieję, że w krótkim czasie rozprawię się z Kaczyńskim, potem z Wyszkowskim, potem z Cenckiewiczem i z tym drugim jego kumplem, a na koniec zostawię sobie Kurtykę. Ja nie daruję, bo tu poniżono polskie zwycięstwo – denerwował się Wałęsa.
"Kwaśniewski? To inna historia"
Były prezydent nie chciał natomiast wypowiadać się na temat ewentualnej, agenturalnej przeszłości Aleksandra Kwaśniewskiego. Wczoraj IPN opublikował opracowanie, w którym Piotr Gontarczyk przedstawił nowe dowody świadczące o tym, że Kwaśniewski został zarejestrowany przez SB jako TW "Alek". - Nie wiem czy Kwaśniewski była agentem. Natomiast nie może wypierać się tego, że wyrósł na komunizmie i komunizm osadził go na prezydenturze – stwierdził Wałęsa. - Ja zwalczałem komunizm. Zawsze byłem wrogiem komunizmu. Kwaśniewski był po przeciwnej stronie – dodał.
TVN24, arb