Umowa obok UE
Przedsięwzięcia strony polskiej będą finansowane z budżetu MON. Postanowienia umowy nie są objęte prawem Unii Europejskiej, a jej zawarcie nie będzie naruszeniem obowiązującego embarga na obrót uzbrojeniem i sprzętem wojskowym z Chinami, gdyż przepisy umowy nie przewidują współpracy w tym obszarze. Wymiana informacji będzie ograniczona do informacji o charakterze jawnym, ponieważ Polska i Chiny nie mają dotychczas umowy o wzajemnej ochronie wymienianych informacji niejawnych.
Nauczymy Chińczyków wojaczki?
Wśród obszarów przyszłej współpracy umowa wymienia m.in. funkcjonowanie sił zbrojnych, w tym implementację międzynarodowych traktatów dotyczących obronności, bezpieczeństwa i kontroli zbrojeń; edukację wojskową i szkolenie personelu wojskowego; medycynę wojskową; nauki i badania wojskowe; ochronę środowiska naturalnego przed zanieczyszczeniami wynikającymi z działalności jednostek wojskowych. Konkretne przedsięwzięcia będą określane corocznie w planach współpracy na kolejne lata.
Wstępne konsultacje na temat wzajemnych korzyści wynikających z zawarcia dwustronnej umowy regulującej współpracę w dziedzinie obronności odbyły się w 2005 roku podczas wizyty delegacji chińskiego resortu obrony w Warszawie. Podjęto wówczas decyzję o opracowaniu, wynegocjowaniu i zawarciu stosownej umowy. Negocjacje umowy między MON RP i MON Chińskiej Republiki Ludowej sfinalizowano w listopadzie bieżącego roku.PAP, arb