Okres noworoczny jest wyjątkowo trudny dla właścicieli moskiewskich sklepów, bowiem w tym właśnie czasie odnotowuje się najwięcej przypadków kradzieży. Dziennik „Moscow Times” alarmuje, że złodzieje coraz częściej dzielą się wskazówkami w Internecie. Szczególną popularnością cieszy się portal społecznościowy dla złodziei sklepowych LiveJournal.
„Udana kradzież szminki albo tuszu do rzęs to zastrzyk energii", twierdzi Julia, 30-letnia moskiewska dziennikarka, która lubi od czasu do czasu coś „zwędzić” ze sklepu. Julia prowadzi bloga na temat swoich łowów na LiveJournal.
Julia i inni użytkownicy portalu nie kradną z powodu trudnej sytuacji finansowej czy kryzysu gospodarczego, ale traktują swoje występki jako hobby. W sieci chwalą się swoimi łupami i dzielą się wskazówkami.
„Byłoby mnie bez problemu stać na wszystko, co do tej pory ukradłem", pisze Aleksander, 26-letni sales manager, który kradnie w sklepach od 5 lat.
Kradzieże to poważny problem dla właścicieli sklepów przez cały rok, jednak nasilają się w okresie noworocznym, kiedy to sklepy zauważają 10 proc. wzrost liczby kradzieży.
Rosyjski kodeks karny przewiduje karę do dwóch lat pozbawienia wolności za kradzieże sklepowe, jednak użytkownicy LiveJournal twierdzą, że nie boją się aresztowania.
im
Julia i inni użytkownicy portalu nie kradną z powodu trudnej sytuacji finansowej czy kryzysu gospodarczego, ale traktują swoje występki jako hobby. W sieci chwalą się swoimi łupami i dzielą się wskazówkami.
„Byłoby mnie bez problemu stać na wszystko, co do tej pory ukradłem", pisze Aleksander, 26-letni sales manager, który kradnie w sklepach od 5 lat.
Kradzieże to poważny problem dla właścicieli sklepów przez cały rok, jednak nasilają się w okresie noworocznym, kiedy to sklepy zauważają 10 proc. wzrost liczby kradzieży.
Rosyjski kodeks karny przewiduje karę do dwóch lat pozbawienia wolności za kradzieże sklepowe, jednak użytkownicy LiveJournal twierdzą, że nie boją się aresztowania.
im