Kolejna osoba zadeklarowała oficjalnie, że będzie ubiegać się w 2010 roku o urząd prezydenta RP. Kornel Morawiecki - założyciel i przewodniczący "Solidarności Walczącej", chce walczyć o zaufanie obywateli do państwa i do urzędu prezydenta. To już czwarta osoba, które oficjalnie zadeklarowała start w nadchodzących wyborach. Przed Morawieckim uczynili to Tomasz Nałęcz, Andrzej Olechowski i Jerzy Szmajdziński.
- Polacy potrzebują takiego spojrzenia na siebie, jakie mieliśmy za czasów pierwszej Solidarności, kiedy mimo trudnej sytuacji mieliśmy własną podmiotowość, budziliśmy podziw, byliśmy blisko siebie i mieliśmy wielką nadzieję, że możemy zmieniać Polskę, Europę i świat na lepsze. Uważam, że tej nadziei bardzo nam teraz potrzeba - tłumaczył swoją decyzję o starcie w wyborach Morawiecki
- W trakcie kampanii razem ze wszystkimi, którzy mnie wesprą, chcę uruchomić wielką energię społeczną, pokazać wartość i skuteczność nowych ustrojowych rozwiązań. Razem możemy zainicjować procesy, które uczynią Polskę sprawiedliwą, nowoczesną i bogatszą - przekonywał kandydat na prezydenta. Jednocześnie poinformował, że w jego honorowym komitecie poparcia mieliby się znaleźć: znany rosyjski dysydent Władimir Bukowski oraz pisarz Marek Nowakowski.
PAP, arb
- W trakcie kampanii razem ze wszystkimi, którzy mnie wesprą, chcę uruchomić wielką energię społeczną, pokazać wartość i skuteczność nowych ustrojowych rozwiązań. Razem możemy zainicjować procesy, które uczynią Polskę sprawiedliwą, nowoczesną i bogatszą - przekonywał kandydat na prezydenta. Jednocześnie poinformował, że w jego honorowym komitecie poparcia mieliby się znaleźć: znany rosyjski dysydent Władimir Bukowski oraz pisarz Marek Nowakowski.
PAP, arb