Adwokat Polańskiego przekazał sędziemu Peterowi Espinozie list od swego klienta, w którym prosi on o wydanie wyroku w czasie odbywania przez niego aresztu domowego.
Sędzia przyjął list, ale decyzję odłożył na później. Przesłuchanie w sprawie wniosku mecenasa Hummela wyznaczył na 22 stycznia.
Jak komentuje agencja Reutera, wniosek Hummela jest reakcją na grudniową sugestię sądu apelacyjnego w Kalifornii, że istnieją możliwości przełamania impasu w sprawie Polańskiego.
Trzyosobowy zespół sędziowski odrzucił wówczas wniosek Polańskiego o umorzenie sprawy i skrytykował go za ucieczkę z USA w 1978 roku. W 77-stronicowym orzeczeniu zasugerował jednak, żeby Polański złożył wniosek o proces zaoczny, albo zrezygnował ze sprzeciwu wobec ewentualnej ekstradycji do Stanów Zjednoczonych, wrócił do tego kraju i stanął przed sądem, co najpewniej nie skończyłoby się dodatkową karą więzienia.
Także sędzia Espinoza zasugerował w środę, że powrót Polańskiego do USA jest jedną z możliwości doprowadzenia sprawy do końca.
W grudniowym orzeczeniu sąd apelacyjny w Los Angeles przyznał również, że w sprawie Polańskiego w 1978 r. naruszono normy prawne, co należy zbadać, ale nie zgodził się na jej umorzenie z tego powodu.
W środę jednak sędzia Espinoza nie ustosunkował się do wniosku obrońcy Polańskiego, aby w sprawie domniemanych nieprawidłowości zorganizowane zostało przesłuchanie.PAP, mm