Wśród 107 osób powołanych przez ministra finansów Jacka Rostowskiego na stanowiska naczelników urzędów skarbowych znalazły się takie, które pełniły tę funkcję za rządów Leszka Millera. Nominacji nie otrzymało jedenastu kandydatów, w tym zajmujący te stanowiska za rządów PiS. Mimo, że zostali pozytywnie zweryfikowani przez resort - pisze "Nasz Dziennik".
Według gazety, taką informację z Ministerstwa Finansów otrzymał poseł PiS Artur Górski, w odpowiedzi na interpelację do premiera Donalda Tuska "W sprawie bulwersujących praktyk przy obsadzaniu stanowisk naczelników urzędów skarbowych".
Resort tłumaczy się zapisami ustawy z 21 czerwca 1996 r. o urzędach i izbach skarbowych, zgodnie z którą minister może nie powołać kandydata wyłonionego w konkursie "w przypadku, jeżeli żaden z kandydatów nie gwarantuje obiektywnego wypełniania obowiązków". Jak tłumaczy resort finansów, "zastosowanie takiego trybu nie musi być uzasadnione, a od decyzji nie ma odwołania".
Więcej o tym pisze dziś "Nasz Dziennik". (PAP)