Hilary Clinton wygłosiła w czwartek w Waszyngtonie przemówienie na temat wolności i bezpieczeństwa Internetu. Jednocześnie wezwała Chiny do zbadania ostatnich ataków na Amerykańskiego giganta internetowego firmę Google, sugerując, że władze chińskie były zaangażowane w tę sprawę.
W odpowiedzi Ma Zhaoxu, rzecznik chińskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, powiedział w piątek: "Jesteśmy zdecydowanie przeciwni temu oświadczeniu, jest one sprzeczne z prawdą i szkodzi stosunkom amerykańskich-chińskim.
Pięć lat temu Google zgodziło się na pewne ustępstwa w ramach cenzury w Chinach, w zamian za prawo do prowadzenia działalności w tym kraju. Na chwile obecną firma twierdzi, że atak chińskich hakerów na konta e-maliowe użytkowników skłoniły ją do ponownego rozpatrzenia tego problemu. "Chiny mają własne krajowe warunki i tradycje kulturowe" - powiedział Ma Zhouxu . "Chiny regulują Internet zgodnie z prawem, co jest zgodne z normami na świecie" - dodał.
Times, DD
Pięć lat temu Google zgodziło się na pewne ustępstwa w ramach cenzury w Chinach, w zamian za prawo do prowadzenia działalności w tym kraju. Na chwile obecną firma twierdzi, że atak chińskich hakerów na konta e-maliowe użytkowników skłoniły ją do ponownego rozpatrzenia tego problemu. "Chiny mają własne krajowe warunki i tradycje kulturowe" - powiedział Ma Zhouxu . "Chiny regulują Internet zgodnie z prawem, co jest zgodne z normami na świecie" - dodał.
Times, DD