Na wniosek prokuratury w Los Angeles we wrześniu 2009 r. Polański został aresztowany na lotnisku w Szwajcarii. Przetrzymywano go w więzieniu przez dwa miesiące, a potem przewieziono do jego rezydencji w górach, gdzie przebywa w areszcie domowym. 22 stycznia sąd w Los Angeles orzekł, że reżyser nie może być osądzony zaocznie i musi wrócić do USA, aby sprawa jego oskarżenia o gwałt na 13-latce została ostatecznie zakończona. Obecnie władze szwajcarskie rozpatrują wniosek amerykańskiej prokuratury o ekstradycję.
Według minister Widmer-Schlumpf "po decyzji Federalnego Biura Sprawiedliwości wyrażającej zgodę na ekstradycję Polańskiego do USA, ma on możliwość złożyć odwołanie do federalnego trybunału karnego, a potem do trybunału federalnego". - W przypadku odwołania procedura ekstradycji może się jeszcze przedłużyć. Trudno powiedzieć ile czasu, ale może to trwać od kilku miesięcy do roku, tak jak już wcześniej bywało - dodała.
PAP, arb