Wojska koalicji ostrzegają talibów

Rzecznicy prasowi afgańskiego ministerstwa obrony ogłosili na konferencji prasowej, że ofensywa tysięcy żołnierzy rozpocznie się w „niedalekiej przyszłości". Choć nie wyjawiono konkretnego czasu, ani  miejsca, nie zaprzeczono też spekulacjom, że oddziały koalicji uderzą w znajdujące się pod panowaniem talibów miasto Marja.
 
Takie celowe ogłaszanie planowanej ofensywy militarnej na konferencjach prasowych i w prasie jest rzeczą dość niecodzienną dla wojska. Ten rodzaj postępowania niesie za sobą zarówno korzyści, jak i ryzyko. Największą korzyścią jest to, że ludność cywilna dostaje od armii czas na opuszczenie regionów, w których mogą rozgrywać się starcia. Z drugiej jednak strony publiczne ogłaszanie planów daje też ten sam czas talibom, którzy również będą mieli szansę przegrupowania i ucieczki.
 
Afgańscy oficjele wojskowi oznajmili, że w mieście Marja rozdano mnóstwo ulotek przygotowujących ludność cywilną na nadchodzącą ofensywę koalicyjnych wojsk. Przesądzone działania wojenne zostały oznajmione przez Pentagon już w poniedziałek, a kolejną niecodzienną rzeczą było wyjawienie nazwy operacji. Ofensywa nazywa się „Operacja Mosztarak", co w używanej w Afganistanie odmianie języka perskiego, języku dari, znaczy „Wspólna Operacja”.
 
KK, Źródło: „New York Times"