Janusz Wojciechowski i Ryszard Czarnecki z PiS, Lajos Bokros z Węgier i Jarosław Kalinowski z PSL przygotowali oświadczenie przeciwko łamaniu na Litwie praw polskiej mniejszości. Jeżeli teraz autorom oświadczenia uda się do niego przekonać przynajmniej 368 eurodeputowanych, oświadczenie stanie się oficjalnym stanowiskiem PE, które zostanie przekazane władzom litewskim.
W deklaracji politycy wymienili najważniejsze problemy, z którymi boryka się polska mniejszość: usuwanie dwujęzycznych tablic z nawami ulic, kary pieniężne nakładane na samorządy za stosowanie nazw dwujęzycznych, zakaz używania w dokumentach polskich imion i nazwisk czy plany likwidacji ponad stu klas z mniejszościowym językiem nauczania.
Inicjatorzy akcji mają na zebranie 368 podpisów (połowa składu europarlamentu) trzy miesiące. - Może to być ważny, oficjalny głos Parlamentu Europejskiego, z którym rząd w Wilnie będzie się musiał liczyć – wyjaśnia jeden z autorów oświadczenia - Ryszard Czarnecki.
TVP.Info, arb