Iranie rozpoczęły się prorządowe wiece upamiętniające 31. rocznicę zwycięstwa rewolucji islamskiej. Nie obyło się bez incydentów - policja użyła broni palnej i gazu łzawiącego przeciwko zwolennikom lidera opozycji Mir-Hosejna Musawiego, demonstrującym w centrum Teheranu - poinformowano na stronach internetowych opozycji.
Dziesiątki tysięcy Irańczyków gromadzą się na placu Azadi w Teheranie, gdzie przemówienie ma wygłosić prezydent Mahmud Ahmadineżad. Tłumy idą na plac w siedmiu pochodach, niosąc irańskie flagi i skandując m.in. "Śmierć Izraelowi!", "Śmierć Ameryce!".
Tymczasem prezydent Iranu Mahmud Ahmadineżad poinformował, że jego kraj wyprodukował pierwszą partię uranu wzbogaconego do 20 procent. Wprawdzie do produkcji bomby atomowej potrzebny jest uran wzbogacony do 90 procent, ale Ahmanideżad zapewnił, że "Iran ma możliwości wzbogacania uranu w ośrodku w Natanzu do znacznie wyższego poziomu".PAP, arb