Pracodawcy i związki zawodowe negocjują już w komisji trójstronnej zmiany w kodeksie pracy mające ograniczyć możliwość zawierania umów na czas określony do 2-4 lat - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".
Wielu z 3,4 mln pracowników, którzy obecnie pracują na podstawie takich umów nawet przez kilkanaście lat, zyska więc lepszą ochronę przed zwolnieniem, prawo do odprawy i możliwość przywrócenia do pracy. Będą też oni mogli odwoływać się od, ich zdaniem, bezpodstawnego zwolnienia do sądu.
Jolanta Fedak, minister pracy i polityki społecznej, mówi "DGP", że jeśli komisja dojdzie do porozumienia, to kierowany przez nią resort przygotuje projekt odpowiedniej nowelizacji kodeksu pracy.
Według najnowszych danych Eurostatu, w III kwartale 2009 r. Polska stała się liderem w UE w zatrudnianiu na czas określony. Pracuje tak 27 proc. Polaków, a średnia unijna to 13,8 proc. Wyprzedziliśmy pod tym względem dotychczasowego, długoletniego lidera, Hiszpanię - podaje "DGP".
Jolanta Fedak, minister pracy i polityki społecznej, mówi "DGP", że jeśli komisja dojdzie do porozumienia, to kierowany przez nią resort przygotuje projekt odpowiedniej nowelizacji kodeksu pracy.
Według najnowszych danych Eurostatu, w III kwartale 2009 r. Polska stała się liderem w UE w zatrudnianiu na czas określony. Pracuje tak 27 proc. Polaków, a średnia unijna to 13,8 proc. Wyprzedziliśmy pod tym względem dotychczasowego, długoletniego lidera, Hiszpanię - podaje "DGP".