Prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz zadeklarował w poniedziałek w Brukseli, że integracja europejska jest kluczowym priorytetem polityki zagranicznej jego kraju. Natomiast szef Komisji Europejskiej Jose Barroso zapewnił go, że jest "wśród przyjaciół Ukrainy".
"Dla Ukrainy europejska integracja to kluczowy priorytet polityki zagranicznej" - oświadczył Janukowycz na konferencji prasowej w Brukseli po spotkaniu z Barroso podczas swej pierwszej zagranicznej wizyty.
"Cieszę się, że pana pierwsza wizyta po inauguracji jest w Brukseli. Tutaj jest pan w gronie przyjaciół Ukrainy, zdeterminowanych, by wspierać dobrobyt i stabilność Ukrainy - powiedział Janukowyczowi Barroso. - Wierzę, że w fundamentalnym interesie Ukrainy i UE są silne relacje".
Obaj zadeklarowali, że chcą, by jeszcze w tym roku zakończone zostały rozpoczęte jesienią 2008 roku negocjacje umowy stowarzyszeniowej między Ukrainą a UE.
Unijna oferta dla Ukrainy
Barroso przedstawił na konferencji prasowej ofertę UE dla Ukrainy, w tym ustanowienie "strefy wolnego handlu i dostęp do liczącej 500 mln osób gospodarki", wsparcie Brukseli dla zatwierdzenia przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy pakietu pomocowego dla Ukrainy (chodzi o 610 mln euro) oraz członkostwo w Traktacie Energetycznym. Ta oferta będzie jednak aktualna pod warunkiem zrealizowania przez Ukrainę reform gospodarczych, a także przyjęcie nowego, zgodnego z unijnym, ustawodawstwa dotyczącego gazu.
"Nikt spoza Ukrainy nie jest w stanie tych reform przeprowadzić za nią. My gotowi jesteśmy wpierać gospodarczo, politycznie i udzielić finansowego wsparcia. Jeśli te reformy dobrze pójdą i zawrzemy umowę stowarzyszeniową, to przyszłość Ukrainy jest przyszłością europejską" - powiedział Barroso.
Co się zaś tyczy obietnic ustanowienia ruchu bezwizowego między Ukrainą a UE, to szef KE wyraził zrozumienie i gotowość do przyjęcia tzw. mapy drogowej w tej sprawie. Nie podał jednak żadnych terminów, natomiast uzależnił postęp od reform ze strony Ukrainy. "Mamy nadzieję, że mapa drogowa zostanie przyjęta jeszcze w tym roku" - dodał Janukowycz.
Janukowycz zobowiązał się podczas spotkania z Barroso do zagwarantowania dostaw przez Ukrainę rosyjskiego gazu do europejskich partnerów, by uniknąć powtórek z przeszłości. "Jesteśmy gotowi wywiązać się ze zobowiązań, jeżeli chodzi o nieprzerwane dostawy gazu do Europy" - powiedział.
Najpierw reformy potem ewentualnie Unia
Pytany o starania Kijowa w sprawie wejścia do UE, Janukowycz - podkreślając, że integracja europejska jest priorytetem jego rządu - zwrócił uwagę, że "dynamika tego procesu zależy także od gotowości Unii Europejskiej". "Jeśli UE będzie gotowa, to także Ukraina będzie gotowa do tego kroku. Ale rozumiemy, że teraz oczekuje się od nas przede wszystkim reform. Poczekajmy co przyniesie czas, na razie nie możemy podawać perspektywy czasowej" - powiedział Janukowycz.
Słowa te pochwalił Barroso. "Ukraina jest europejskim i bardzo ważnym krajem, dzięki swej cywilizacji, kulturze, historii. Jest członkiem europejskiej rodziny. Ale zamiast na akcesji lepiej dziś skoncentrować się na reformach, które zbliżą Ukrainę do UE i jej gospodarczego systemu. (...) Z zadowoleniem przyjmuję ten pragmatyzm" - powiedział Barroso.
Co do rozwoju relacji z NATO, Janukowycz, który w przeciwieństwie do swego poprzednika Wiktora Juszczenki, nie popiera wejścia Ukrainy do Paktu Północnoatlantyckiego, powiedział jedynie, że "nasze partnerstwo będzie zachowane", ale będzie zależało od późniejszych negocjacji.
Nowy prezydent Ukrainy ma spotkać się podczas wizyty w Brukseli m.in. z przewodniczącym Rady Europejskiej Hermanem Van Rompuyem, szefową unijnej dyplomacji Catherine Ashton i przewodniczącym Parlamentu Europejskiego Jerzym Buzkiem.
"Cieszę się, że pana pierwsza wizyta po inauguracji jest w Brukseli. Tutaj jest pan w gronie przyjaciół Ukrainy, zdeterminowanych, by wspierać dobrobyt i stabilność Ukrainy - powiedział Janukowyczowi Barroso. - Wierzę, że w fundamentalnym interesie Ukrainy i UE są silne relacje".
Obaj zadeklarowali, że chcą, by jeszcze w tym roku zakończone zostały rozpoczęte jesienią 2008 roku negocjacje umowy stowarzyszeniowej między Ukrainą a UE.
Unijna oferta dla Ukrainy
Barroso przedstawił na konferencji prasowej ofertę UE dla Ukrainy, w tym ustanowienie "strefy wolnego handlu i dostęp do liczącej 500 mln osób gospodarki", wsparcie Brukseli dla zatwierdzenia przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy pakietu pomocowego dla Ukrainy (chodzi o 610 mln euro) oraz członkostwo w Traktacie Energetycznym. Ta oferta będzie jednak aktualna pod warunkiem zrealizowania przez Ukrainę reform gospodarczych, a także przyjęcie nowego, zgodnego z unijnym, ustawodawstwa dotyczącego gazu.
"Nikt spoza Ukrainy nie jest w stanie tych reform przeprowadzić za nią. My gotowi jesteśmy wpierać gospodarczo, politycznie i udzielić finansowego wsparcia. Jeśli te reformy dobrze pójdą i zawrzemy umowę stowarzyszeniową, to przyszłość Ukrainy jest przyszłością europejską" - powiedział Barroso.
Co się zaś tyczy obietnic ustanowienia ruchu bezwizowego między Ukrainą a UE, to szef KE wyraził zrozumienie i gotowość do przyjęcia tzw. mapy drogowej w tej sprawie. Nie podał jednak żadnych terminów, natomiast uzależnił postęp od reform ze strony Ukrainy. "Mamy nadzieję, że mapa drogowa zostanie przyjęta jeszcze w tym roku" - dodał Janukowycz.
Janukowycz zobowiązał się podczas spotkania z Barroso do zagwarantowania dostaw przez Ukrainę rosyjskiego gazu do europejskich partnerów, by uniknąć powtórek z przeszłości. "Jesteśmy gotowi wywiązać się ze zobowiązań, jeżeli chodzi o nieprzerwane dostawy gazu do Europy" - powiedział.
Najpierw reformy potem ewentualnie Unia
Pytany o starania Kijowa w sprawie wejścia do UE, Janukowycz - podkreślając, że integracja europejska jest priorytetem jego rządu - zwrócił uwagę, że "dynamika tego procesu zależy także od gotowości Unii Europejskiej". "Jeśli UE będzie gotowa, to także Ukraina będzie gotowa do tego kroku. Ale rozumiemy, że teraz oczekuje się od nas przede wszystkim reform. Poczekajmy co przyniesie czas, na razie nie możemy podawać perspektywy czasowej" - powiedział Janukowycz.
Słowa te pochwalił Barroso. "Ukraina jest europejskim i bardzo ważnym krajem, dzięki swej cywilizacji, kulturze, historii. Jest członkiem europejskiej rodziny. Ale zamiast na akcesji lepiej dziś skoncentrować się na reformach, które zbliżą Ukrainę do UE i jej gospodarczego systemu. (...) Z zadowoleniem przyjmuję ten pragmatyzm" - powiedział Barroso.
Co do rozwoju relacji z NATO, Janukowycz, który w przeciwieństwie do swego poprzednika Wiktora Juszczenki, nie popiera wejścia Ukrainy do Paktu Północnoatlantyckiego, powiedział jedynie, że "nasze partnerstwo będzie zachowane", ale będzie zależało od późniejszych negocjacji.
Nowy prezydent Ukrainy ma spotkać się podczas wizyty w Brukseli m.in. z przewodniczącym Rady Europejskiej Hermanem Van Rompuyem, szefową unijnej dyplomacji Catherine Ashton i przewodniczącym Parlamentu Europejskiego Jerzym Buzkiem.
PAP, im