- Radosław Sikorski powiedział samą prawdę i nie przekroczył granicy kultury politycznej - uważa wicemarszałek Sejmu Stefan Niesiołowski. Podczas konwencji w Bydgoszczy startujący w prawyborach organizowanych przez PO Sikorski powiedział o prezydencie m.in. "że może być niski, ale nie powinien być mały".
- Ja tez uważam, że prezydent nie może być mały, zgadzam się też, że ten bizantyjski styl jest irytujący. Moim zdaniem dużo bardziej niebezpieczne są wypowiedzi prezydenta przeciw ludziom bogatym. To szkodliwy populizm – bronił ministra spraw zagranicznych Stefan Niesiołowski. Niesiołowski przekonuje, że retoryka stosowana przez Sikorskiego jest czymś normalnym dla kampanii wyborczej.
Niesiołowski uważa też, że nie ma żadnego problemu jeśli chodzi o dalszą współpracę ministra Sikorskiego i prezydenta Kaczyńskiego. – Nic się nie stało. Możemy oczywiście wszystko pamiętać i wykreślać kolejnych znajomych z notesu i publicznie ręki nie podawać, jak pan prezydent, ale po co. Ci panowie nie musza się lubić, żeby współpracować – argumentował. Według polityka PO nie ma powodu, żeby Sikorski zawieszał swoją funkcję, co postulował m.in. Jerzy Szmajdziński, kandydat SLD na prezydenta.
TVN24, arb