- Zimowe Igrzyska Olimpijskie Kraków 2026? Jestem bardzo, bardzo za - mówi w wywiadzie dla RMF FM Piotr Nurowski szef Polskiego Komitetu Olimpijskiego. - Będę namawiał władze państwowe i samorządowe Małopolski i samego Krakowa, by podjąć wyzwanie – powiedział.
Szef PKOl ocenia, że Kraków oraz jego satelity: Zakopane, Wisła i Szczyrk z powodzeniem mogłyby sprostać wyzwaniu, jakim byłoby zorganizowanie zimowej olimpiady. Choć takie przedsięwzięcie nikomu jeszcze nie przyniosło zysków, Nurowski uważa, że warto byłoby się o tę możliwość postarać.
Nurowski przyznał także, że dyskusja którą podjęła Justyna Kowalczyk w trakcie igrzysk, oskarżając norweską zawodniczkę o doping, była nie na miejscu. Zdaniem szefa PKOl taka krucjata nikomu nie służy i niepotrzebnie podgrzewa atmosferę.
Na premie za medale w Vancouver PKOl wyda około 2 mln zł. Nagrody dostaną nie tylko medaliści ale też trenerzy, serwismeni i zespoły wsparcia. Nurowski podjął też decyzję o przyznaniu nagrody rezerwowej panczenistce Natalii Czerwonce. - Natalia Czerwonka, ta czwarta, która uczestniczyła w eliminacjach przed igrzyskami olimpijskimi, nie dostała co prawda medalu, ale jest dla mnie moralną zwyciężczynią i dostanie taką samą kasę - powiedział.
Nurowski przyznał także, że dyskusja którą podjęła Justyna Kowalczyk w trakcie igrzysk, oskarżając norweską zawodniczkę o doping, była nie na miejscu. Zdaniem szefa PKOl taka krucjata nikomu nie służy i niepotrzebnie podgrzewa atmosferę.
DW, RMF FM