Wiceminister finansów Jacek Kapica chce regulacji prawnych, które pozwolą podległym mu służbom blokować witryny internetowe z grami hazardowymi lub ich reklamami - informuje "Dziennik Gazeta Prawna".
W liście do Macieja Berka, szefa rządowego centrum legislacyjnego i Michała Boniewo, szefa doradców premiera Tuska, domaga się stworzenia alternatywnego rozwiązania, które da mu pełną kontrolę nad funkcjonowaniem sieci.
Wg propozycji, decyzje o blokadzie adresu strony lub nakazie usunięcia treści, które reklamuje lub umożliwia gry hazardowe miałby podejmować sąd, a wykonywać je specjalna komórka służby celnej. Miałaby ona również uprawnienia do kontroli czy obowiązek blokowania strony został wykonany. Za złamanie nakazu groziłyby sankcje karne.
Zdaniem wiceministra Kapicy, bez tych rozwiązań nie da się skutecznie walczyć z nielegalnym hazardem w Internecie czy jego reklamą, jeżeli organizator takich zakładów będzie zarejestrowany poza granicami Polski.
Wg propozycji, decyzje o blokadzie adresu strony lub nakazie usunięcia treści, które reklamuje lub umożliwia gry hazardowe miałby podejmować sąd, a wykonywać je specjalna komórka służby celnej. Miałaby ona również uprawnienia do kontroli czy obowiązek blokowania strony został wykonany. Za złamanie nakazu groziłyby sankcje karne.
Zdaniem wiceministra Kapicy, bez tych rozwiązań nie da się skutecznie walczyć z nielegalnym hazardem w Internecie czy jego reklamą, jeżeli organizator takich zakładów będzie zarejestrowany poza granicami Polski.