Wyznanie Poncyljusza: Kaczyński to nasz atut. Stracimy jego – stracimy PiS

Wyznanie Poncyljusza: Kaczyński to nasz atut. Stracimy jego – stracimy PiS

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. Wprost 
Paweł Poncyljusz gorliwie zapewnia o swojej lojalności wobec PiS i jej prezesa. - Jarosław Kaczyński jest naszym atutem, aktywem, którego - broń Boże - nie można stracić. Bo stracimy wtedy Prawo i Sprawiedliwość – powiedział Poncyljusz na antenie radia TOK FM.
Po zakończeniu kongresu Poncyljusz napisał na Tweeterze: "Kongres potwierdził schyłek. Szkoda PiS-u". Okazało się jednak, że polityk wcale nie chciał dzielić się swoim zdaniem ze wszystkimi internautami a jedynie z konkretną osobą. Wpis usunął, jednak zdążyło go zauważyć kilku użytkowników serwisu, którzy nagłośnili sprawę.

Po tej wpadce poseł nie rozmawiał jeszcze z szefem partii, bo "teraz jest trudny czas dla prezesa Kaczyńskiego". Ma jednak nadzieję, ze wkrótce będzie miał okazję wyjaśnić wszelkie niejasności. - Żeby on nie odbierał tego tylko negatywnie – dodał i jeszcze raz zapewnił, że "nie straszy buntem". - Buntem jakiego można się bać, to bunt wyborców. Jeśli dziś nie poszerzymy swoich kontaktu ze środkiem elektoratu, to ci wyborcy się zbuntują i nie będą na nas głosować - wyjaśniał poseł PiS.

W Poranku TOK FM Poncyljusz podkreślił po raz kolejny, że nie zamierza odchodzić z PiS. - Nie chciałabym, żeby mnie usunąć z Prawa i Sprawiedliwości. To partia, z którą jestem związany od ośmiu lat - podkreślał. - Kaczyński jest gwarantem spójności Prawa i Sprawiedliwości. Śmiem twierdzić, że jeśli nie Jarosław Kaczyński, to z PiS zrobiłyby się 3-4 partie, które miałyby minimalne oddziaływanie na realną politykę. Jarosław Kaczyński jest naszym atutem, aktywem, którego - broń Boże - nie można stracić. Bo stracimy wtedy Prawo i Sprawiedliwość - mówił Poncyljusz.

TOK FM, im