Obiad w więzieniu czy na trumnie?

Obiad w więzieniu czy na trumnie?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Specyficzny sposób na zdobycie klientów znalazła tokijska restauracja Alcatraz. Swoich gości skuwa kajdankami, zamyka w celach, a drinki podaje wstrzykując je do kieliszków.
Tak jak specyficzne jest miejsce, tak niecodzienne jest menu. Można na przykład zjeść kazirodczą sałatkę, zjeść parówkowego penisa i napić się „śmiertelnego zastrzyku". Kelnerzy obsługują gości w kitlach, zgodnie z konwencją więzienia-szpitala.

Oprócz jedzenia, Alcatraz oferuje przeżycie symulowanej ucieczki z więzienia. W pewnym momencie w celi gasną światła, ktoś zaczyna krzyczeć, robi się zamieszanie. Uciekinier szuka miejsca, aby się ukryć.

Tokio słynie z tematycznych restauracji. W japońskiej stolicy można również zjeść obiad na trumnie, zanurzyć się w atmosferę „Upiora w Operze" czy zostać potraktowanym przez karateków jeszcze przed zamówieniem obiadu. Inspirujące?

The Guardian, weirdasianews.com