Muzycy zespołu Pearl Jam zainwestowali 210 tysięcy dolarów w posadzenie nowych drzew w Waszyngtonie. Artyści chcą w ten sposób zadośćuczynić środowisku naturalnemu za potężną dawkę dwutlenku węgla uwolnioną podczas zeszłorocznej, światowej trasy koncertowej zespołu. Inwestycja ma pokryć emisję związaną z podróżami muzyków, ich pobytami w hotelach, a także z podróżami ich fanów.
PAP, arb