Tate Modern: muzeum nowego tysiąclecia
Londyńska Tate Modern - jedna z największych galerii sztuki współczesnej na świecie, otwarta niedawno przez królową Elżbietę II - jest największą inwestycją w dziedzinie kultury końca stulecia na Wyspach Brytyjskich. - Tate Modern to więcej niż oryginalny budynek, to również nowe widzenie i przedstawianie sztuki współczesnej, w specjalnie do tego celu zaadaptowanych dużych przestrzeniach - stwierdził podczas otwarcia minister kultury Chris Smith. To kolejna, po Muzeum Sztuki Współczesnej w Nowym Jorku i Centrum Pompidou w Paryżu, tak znacząca galeria poświęcona międzynarodowej twórczości współczesnej. O wiele bardziej jednak istotne jest to, że Tate Modern przeciera nowe szlaki w światowej sztuce wystawienniczej.
Ogólny koszt inwestycji wyniósł 134,5 mln funtów; pieniądze pochodziły zarówno z budżetu państwa, loterii krajowej, jak i prywatnych fundacji. Te koszty nie dziwią: galeria prezentuje 600 prac najbardziej wpływowych artystów dwudziestego wieku. Przewiduje się, że stanie się najważniejszym na świecie centrum sztuki nowego stulecia. Dodatkowe obiekty, które powstaną wokół galerii, podniosą jej budżet o 90 mln funtów. Tate Modern wygeneruje przy tym 2,4 tys. nowych miejsc pracy. Każdego roku galerię będzie odwiedzać około dwóch milionów turystów, z czego mniej więcej połowa spoza granic królestwa. Dostęp do jej zbiorów będzie darmowy, podobnie jak w Tate Britain.
Tate Modern usytuowana jest na południowym brzegu Tamizy, w budynku, który niegdyś był elektrownią. Obiekt zaprojektowany został pierwotnie przez sir Gilesa Scotta, architekta, który zasłynął między innymi z projektu charakterystycznych, czerwonych budek telefonicznych. Galeria znajduje się w miejscu do niedawna zupełnie niedostępnym. Przełamano jednak bariery urbanistyczne i obiekt stał się dostępny z wielu stron. Postanowiono również wyeksponować i podkreślić charakterystyczne neogotyckie elementy budynku. Przemysłowe, szare pudło z ogromnym kominem nie stanowiło nigdy przedtem atrakcji turystycznej. Architekci postanowili jednak wykorzystać swoistą przemysłową brzydotę i prostotę obiektu. Nie zmieniając pierwotnej bryły, dobudowano dwa szklane piętra, które w nocy są dobrze oświetlone, co powoduje, że budynek można oglądać z wielu punktów widokowych miasta. Charakterystyczny element stanowi gigantyczny hol (niegdyś sala turbin) - o długości 155 m i wysokości 35 m - który ma cementową podłogę z instalacją grzewczą i systemem regulacji wilgotności. Takich nowoczesnych rozwiązań jest tu wiele. - To przedsięwzięcie można porównać tylko do delikatnego szwajcarskiego zegarka, który trzeba było zainstalować w ciężkiej przemysłowej bryle budynku - twierdzi dyrektor budowy Nick Woolcott. Londyńska elektrownia zaliczana jest do największych tego typu obiektów z cegły na świecie, a więc sama skala była wyzwaniem.
Charakter wnętrza pozostał prawie całkowicie nienaruszony - dźwignie, rury, łańcuchy, nie otynkowane ściany zaskakująco pasują do wizualnych trendów w sztuce współczesnej. Nad ogromnym przemysłowym holem dominują trzy sięgające sufitu kominy-rzeźby. Zostały tak zaprojektowane, że można się na nie wspiąć po krętych schodach, aby podziwiać nie tylko wnętrza Tate Modern, ale i wybrzeża Tamizy widziane przez szklany dach i ściany. Lekkości dodają doczepione po bokach szklane galerie, również oświetlone wieczorem. Dzięki przestrzeni i prostocie wnętrze sprawia wrażenie przyjaznego i dostępnego. Do poszczególnych galerii prowadzą ruchome schody. Zwiedzający mają też możliwość odpocząć chwilę, w specjalnie w tym celu przygotowanych szklanych zakolach, wyposażonych w wygodne fotele i stoły.
Tate Modern prezentuje prace tak znanych i wpływowych artystów, jak Duchamp, Dali, Matisse, Mondrian, Picasso, Pollock czy Warhol. Dzieła wystawione są nie według daty powstania, lecz według czterech tematów: krajobrazy, style życia, ciało oraz dzieje. Jest to nawiązanie do siedemnastowiecznych kategorii, które zostały ustanowione przez Akademię Francuską. Ekspozycje poświęcone krajobrazom i środowisku ukazują ewolucję tych pojęć w sztuce współczesnej. Od abstrakcyjnego widzenia tego problemu przez impresjonistów i kubistów na początku wieku aż po bardziej nam współczesne ujęcie środowiskowe sztuki - krajobraz widziany z perspektywy politycznej i socjologicznej. Podobna ewolucja zaszła również w kategorii "styl życia". Od nowych form prezentowania obiektów życia codziennego przez kubistów aż po ukazywanie elementów społeczeństwa konsumpcyjnego przez popart. Duży fragment galerii skupia się na prezentacji ciała ludzkiego i nagości. Tate posiada w swej kolekcji niepowtarzalne rzeźby z brązu Matisse’a, prezentujące w naturalistyczny sposób ciało kobiety. Są też modernistyczne prace, które w zredukowany, abstrakcyjny sposób - przez prostą kreskę i kolor - ukazują fizyczne, psychologiczne i seksualne aspekty ciała ludzkiego.
Galeria prezentuje także dzieła niektórych artystów w ujęciu monograficznym, poświęcając im duży fragment kolekcji. Do ciekawostek należy fakt, że w jednej z nich wystawione są instalacje polskiego artysty Mirosława Bałki.
Przystępność ekspozycji przybiera wiele form. Tate Modern to coś więcej niż tylko nowoczesna budowla. Sztuka współczesna to często niekonwencjonalne formy, dlatego też w galerii są ekspozycje bogate w materiały archiwalne, filmy, nagrania, fotografie. Tate zaskakuje, zatrzymując uwagę odwiedzających przede wszystkim formą prezentacji. Jednym z bardziej oryginalnych eksponatów jest fragment naturalnej wielkości drewnianej chaty rosyjskiej, która wita przybyłych otwartymi drzwiami, zapachem świeżej białej farby i rzewną pieśnią. W głąb prowadzi długi labirynt, a na jego ścianach odnajdujemy obrazy i wspomnienia matki artysty. Ta instalacja uruchamia pamięć, swoistą wędrówkę w przeszłość - widz na chwilę zapomina, że nadal znajduje się w sercu nowoczesnej galerii-elektrowni. Wystawę wzbogacają artystyczne filmy prezentowane na dużych ekranach, na przykład obrazy Billa Viola. Ukazuje on tryptyk - na trzech ekranach symultanicznie - narodziny swego dziecka, śmierć matki i własną sylwetkę przedzierającą się przez chmury światła. Artysta uważa, że najważniejsze w sztuce jest samo medium, które staje się głównym tematem dzieła sztuki.
Przewiduje się również organizowanie wieczorów filmowych w sali turbin, połączonych z elementami sztuki wizualnej, tańca, muzyki i kina. Nowością w sztuce wystawienniczej jest również wielorakość użytych materiałów. W Tate Modern znajdziemy wazelinę, drewno, głazy narzutowe, fragmenty kultury masowej, ceramikę i tuż obok nowoczesne rozwiązania elektroniczne. Galeria oferuje kontemplację sztuki w trybie klubowym - na każdym piętrze czeka kawiarnia oraz miejsce do odpoczynku, przemyśleń i rozmów o sztuce. Od momentu otwarcia Tate stała się jedną z najczęściej odwiedzanych galerii w Londynie.
Sposób ekspozycji sztuki, jaki oferuje galeria, promieniuje również na zewnątrz. Dzieła coraz częściej dają się zauważyć w miejscach dotychczas ze sztuką nie kojarzonych. W kawiarni na pierwszym piętrze Hamish Fulton namalował bezpośrednio na ścianach prace, których inspiracją były podróże artysty po świecie. Natomiast w sklepie ustawiono 44-metrowy świecący prostopadłościan, stworzony przez Hannah Starkey.
Tate Modern chce być "żywą ekspozycją". W tym celu przygotowano programy edukacyjne zarówno dla dzieci, jak i dla dorosłych. Na pierwszym piętrze powstało Clore Education Centre, które od poniedziałku do piątku prowadzi warsztaty poświęcone sztuce. W tym roku planuje się zajęcia zatytułowane "Matematyka nabiera kształtów", poświęcone odkrywaniu jej związków ze sztuką - czyli obecności w niej kształtów i miar przestrzeni. Tate zaprasza młodzież na wieczorne spotkania dyskusyjne z artystami, krytykami sztuki i projektantami. We wtorki w czasie lunchu - pół żartem, pół serio - zapraszani są goście z własnymi kanapkami na dyskusje o sztuce - jest to zwyczaj przeniesiony z brytyjskich uczelni. W niedzielę rodziny mogą brać udział w rozwijających grach i zabawach oraz warsztatach, które będą się odbywać w salach wystawowych. Z kolei artyści Graham Harwood i Simon Patterson stworzyli strony internetowe Tate. Jak chwali się galeria - odwiedza je dziennie 250 000 użytkowników sieci.
W ślad za galerią niegościnna niegdyś przemysłowa okolica zaczyna zmieniać swój charakter. Kolejnym elementem, który wzbogacił krajobraz oraz ułatwił dostęp do Tate Modern, jest otwarty w tym miesiącu przez królową nowy most dla pieszych nad Tamizą - Millennium Bridge. Połączył on Tate Modern oraz Shakespeare Globe Theatre, usytuowane na południowym brzegu rzeki, z katedrą św. Pawła na północnym brzegu. Jak przystało na nowoczesną galerię, nie obyło się też bez drobnego skandalu. Jedna z artystek, chcąc zaprotestować, przyjechała pod obiekt dziwacznym samochodem i postanowiła nie wychodzić z niego przez cztery dni. Protest ten szybko został dostrzeżony nie tylko przez media, ale i przez policję.
Ogólny koszt inwestycji wyniósł 134,5 mln funtów; pieniądze pochodziły zarówno z budżetu państwa, loterii krajowej, jak i prywatnych fundacji. Te koszty nie dziwią: galeria prezentuje 600 prac najbardziej wpływowych artystów dwudziestego wieku. Przewiduje się, że stanie się najważniejszym na świecie centrum sztuki nowego stulecia. Dodatkowe obiekty, które powstaną wokół galerii, podniosą jej budżet o 90 mln funtów. Tate Modern wygeneruje przy tym 2,4 tys. nowych miejsc pracy. Każdego roku galerię będzie odwiedzać około dwóch milionów turystów, z czego mniej więcej połowa spoza granic królestwa. Dostęp do jej zbiorów będzie darmowy, podobnie jak w Tate Britain.
Tate Modern usytuowana jest na południowym brzegu Tamizy, w budynku, który niegdyś był elektrownią. Obiekt zaprojektowany został pierwotnie przez sir Gilesa Scotta, architekta, który zasłynął między innymi z projektu charakterystycznych, czerwonych budek telefonicznych. Galeria znajduje się w miejscu do niedawna zupełnie niedostępnym. Przełamano jednak bariery urbanistyczne i obiekt stał się dostępny z wielu stron. Postanowiono również wyeksponować i podkreślić charakterystyczne neogotyckie elementy budynku. Przemysłowe, szare pudło z ogromnym kominem nie stanowiło nigdy przedtem atrakcji turystycznej. Architekci postanowili jednak wykorzystać swoistą przemysłową brzydotę i prostotę obiektu. Nie zmieniając pierwotnej bryły, dobudowano dwa szklane piętra, które w nocy są dobrze oświetlone, co powoduje, że budynek można oglądać z wielu punktów widokowych miasta. Charakterystyczny element stanowi gigantyczny hol (niegdyś sala turbin) - o długości 155 m i wysokości 35 m - który ma cementową podłogę z instalacją grzewczą i systemem regulacji wilgotności. Takich nowoczesnych rozwiązań jest tu wiele. - To przedsięwzięcie można porównać tylko do delikatnego szwajcarskiego zegarka, który trzeba było zainstalować w ciężkiej przemysłowej bryle budynku - twierdzi dyrektor budowy Nick Woolcott. Londyńska elektrownia zaliczana jest do największych tego typu obiektów z cegły na świecie, a więc sama skala była wyzwaniem.
Charakter wnętrza pozostał prawie całkowicie nienaruszony - dźwignie, rury, łańcuchy, nie otynkowane ściany zaskakująco pasują do wizualnych trendów w sztuce współczesnej. Nad ogromnym przemysłowym holem dominują trzy sięgające sufitu kominy-rzeźby. Zostały tak zaprojektowane, że można się na nie wspiąć po krętych schodach, aby podziwiać nie tylko wnętrza Tate Modern, ale i wybrzeża Tamizy widziane przez szklany dach i ściany. Lekkości dodają doczepione po bokach szklane galerie, również oświetlone wieczorem. Dzięki przestrzeni i prostocie wnętrze sprawia wrażenie przyjaznego i dostępnego. Do poszczególnych galerii prowadzą ruchome schody. Zwiedzający mają też możliwość odpocząć chwilę, w specjalnie w tym celu przygotowanych szklanych zakolach, wyposażonych w wygodne fotele i stoły.
Tate Modern prezentuje prace tak znanych i wpływowych artystów, jak Duchamp, Dali, Matisse, Mondrian, Picasso, Pollock czy Warhol. Dzieła wystawione są nie według daty powstania, lecz według czterech tematów: krajobrazy, style życia, ciało oraz dzieje. Jest to nawiązanie do siedemnastowiecznych kategorii, które zostały ustanowione przez Akademię Francuską. Ekspozycje poświęcone krajobrazom i środowisku ukazują ewolucję tych pojęć w sztuce współczesnej. Od abstrakcyjnego widzenia tego problemu przez impresjonistów i kubistów na początku wieku aż po bardziej nam współczesne ujęcie środowiskowe sztuki - krajobraz widziany z perspektywy politycznej i socjologicznej. Podobna ewolucja zaszła również w kategorii "styl życia". Od nowych form prezentowania obiektów życia codziennego przez kubistów aż po ukazywanie elementów społeczeństwa konsumpcyjnego przez popart. Duży fragment galerii skupia się na prezentacji ciała ludzkiego i nagości. Tate posiada w swej kolekcji niepowtarzalne rzeźby z brązu Matisse’a, prezentujące w naturalistyczny sposób ciało kobiety. Są też modernistyczne prace, które w zredukowany, abstrakcyjny sposób - przez prostą kreskę i kolor - ukazują fizyczne, psychologiczne i seksualne aspekty ciała ludzkiego.
Galeria prezentuje także dzieła niektórych artystów w ujęciu monograficznym, poświęcając im duży fragment kolekcji. Do ciekawostek należy fakt, że w jednej z nich wystawione są instalacje polskiego artysty Mirosława Bałki.
Przystępność ekspozycji przybiera wiele form. Tate Modern to coś więcej niż tylko nowoczesna budowla. Sztuka współczesna to często niekonwencjonalne formy, dlatego też w galerii są ekspozycje bogate w materiały archiwalne, filmy, nagrania, fotografie. Tate zaskakuje, zatrzymując uwagę odwiedzających przede wszystkim formą prezentacji. Jednym z bardziej oryginalnych eksponatów jest fragment naturalnej wielkości drewnianej chaty rosyjskiej, która wita przybyłych otwartymi drzwiami, zapachem świeżej białej farby i rzewną pieśnią. W głąb prowadzi długi labirynt, a na jego ścianach odnajdujemy obrazy i wspomnienia matki artysty. Ta instalacja uruchamia pamięć, swoistą wędrówkę w przeszłość - widz na chwilę zapomina, że nadal znajduje się w sercu nowoczesnej galerii-elektrowni. Wystawę wzbogacają artystyczne filmy prezentowane na dużych ekranach, na przykład obrazy Billa Viola. Ukazuje on tryptyk - na trzech ekranach symultanicznie - narodziny swego dziecka, śmierć matki i własną sylwetkę przedzierającą się przez chmury światła. Artysta uważa, że najważniejsze w sztuce jest samo medium, które staje się głównym tematem dzieła sztuki.
Przewiduje się również organizowanie wieczorów filmowych w sali turbin, połączonych z elementami sztuki wizualnej, tańca, muzyki i kina. Nowością w sztuce wystawienniczej jest również wielorakość użytych materiałów. W Tate Modern znajdziemy wazelinę, drewno, głazy narzutowe, fragmenty kultury masowej, ceramikę i tuż obok nowoczesne rozwiązania elektroniczne. Galeria oferuje kontemplację sztuki w trybie klubowym - na każdym piętrze czeka kawiarnia oraz miejsce do odpoczynku, przemyśleń i rozmów o sztuce. Od momentu otwarcia Tate stała się jedną z najczęściej odwiedzanych galerii w Londynie.
Sposób ekspozycji sztuki, jaki oferuje galeria, promieniuje również na zewnątrz. Dzieła coraz częściej dają się zauważyć w miejscach dotychczas ze sztuką nie kojarzonych. W kawiarni na pierwszym piętrze Hamish Fulton namalował bezpośrednio na ścianach prace, których inspiracją były podróże artysty po świecie. Natomiast w sklepie ustawiono 44-metrowy świecący prostopadłościan, stworzony przez Hannah Starkey.
Tate Modern chce być "żywą ekspozycją". W tym celu przygotowano programy edukacyjne zarówno dla dzieci, jak i dla dorosłych. Na pierwszym piętrze powstało Clore Education Centre, które od poniedziałku do piątku prowadzi warsztaty poświęcone sztuce. W tym roku planuje się zajęcia zatytułowane "Matematyka nabiera kształtów", poświęcone odkrywaniu jej związków ze sztuką - czyli obecności w niej kształtów i miar przestrzeni. Tate zaprasza młodzież na wieczorne spotkania dyskusyjne z artystami, krytykami sztuki i projektantami. We wtorki w czasie lunchu - pół żartem, pół serio - zapraszani są goście z własnymi kanapkami na dyskusje o sztuce - jest to zwyczaj przeniesiony z brytyjskich uczelni. W niedzielę rodziny mogą brać udział w rozwijających grach i zabawach oraz warsztatach, które będą się odbywać w salach wystawowych. Z kolei artyści Graham Harwood i Simon Patterson stworzyli strony internetowe Tate. Jak chwali się galeria - odwiedza je dziennie 250 000 użytkowników sieci.
W ślad za galerią niegościnna niegdyś przemysłowa okolica zaczyna zmieniać swój charakter. Kolejnym elementem, który wzbogacił krajobraz oraz ułatwił dostęp do Tate Modern, jest otwarty w tym miesiącu przez królową nowy most dla pieszych nad Tamizą - Millennium Bridge. Połączył on Tate Modern oraz Shakespeare Globe Theatre, usytuowane na południowym brzegu rzeki, z katedrą św. Pawła na północnym brzegu. Jak przystało na nowoczesną galerię, nie obyło się też bez drobnego skandalu. Jedna z artystek, chcąc zaprotestować, przyjechała pod obiekt dziwacznym samochodem i postanowiła nie wychodzić z niego przez cztery dni. Protest ten szybko został dostrzeżony nie tylko przez media, ale i przez policję.
Więcej możesz przeczytać w 26/2000 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.