Prezydent Francji Nicolas Sarkozy oświadczył, że jest bardzo poruszony śmiercią prezydenta Lecha Kaczyńskiego i wyraził głęboki smutek.
"W tym bolesnym momencie" francuski prezydent "przekazuje wyrazy współczucia rodzinie prezydenta Kaczyńskiego oraz rodzinom wszystkich ofiar tego wypadku i pragnie wyrazić, w swoim własnym imieniu oraz w imieniu narodu francuskiego, najgłębsze kondolencje" - napisano w komunikacie opublikowanym przez Pałac Elizejski. "Po tym tragicznym wydarzeniu, które pogrążyło Polskę w żałobie, Sarkozy pragnie przypomnieć o wyjątkowej przyjaźni, jaka łączy Francję i Polskę oraz Francuzów i Polaków".
Francuski prezydent "oddał cześć pamięci" Lecha Kaczyńskiego, "który kierował się żarliwym patriotyzmem" i który "poświęcił życie dla swojego kraju". Kaczyński był, zdaniem Sarkozy'ego "niestrudzonym obrońcą idei, w które wierzył, zawsze z poświęceniem walczył o wartości, które doprowadziły go do polityki: demokrację, wolność i sprzeciw wobec totalitaryzmu".
W oddzielnym komunikacie również szef francuskiej dyplomacji Bernard Kouchner wyraził ogromny smutek z powodu śmierci Lecha Kaczyńskiego. To był "mąż stanu o dużych walorach moralnych", który poświęcił "swoje zaangażowanie polityczne służbie narodowi polskiemu" - oświadczył Kouchner.
PAP, arb