Inny były ambasador w Polsce Aleksander Jordanow podkreślił w telewizji publicznej, że strata jest ogromna dla niego osobiście, ponieważ w katastrofie zginęło wielu jego bliskich przyjaciół. - W tej katastrofie zginęła elita polska, i polityczna, i obywatelska - nie tylko prezydent i jego małżonka, lecz też były marszałek Sejmu Maciej Płażyński, trzech obecnych wicemarszałków. Wśród ofiar jest również "matka Solidarności", kobieta, która stoi u jej początków - Anna Walentynowicz - mówił.
- Nigdy w historii naród, i to bliski nam naród, nie stracił tak dużej części swojej elity politycznej - powiedział dyplomata Stefan Tafrow, długoletni ambasador Bułgarii w ONZ. - Znałem osobiście niektóre z ofiar, dla mnie ich śmierć jest szczególnie bolesna - dodał.
PAP, arb