Oprócz minister Kopacz do Moskwy przybyli także wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Piotr Stachańczyk, przedstawiciele Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego Komendy Głównej Policji, specjaliści medycyny sądowej z zakresu antropologii i genetyki oraz eksperci wojskowi. Ze źródła dyplomatycznego w Moskwie wiadomo również, że w czwartek w rosyjskiej stolicy oczekiwani są też ministrowie obrony narodowej i sprawiedliwości - Bogdan Klich i Krzysztof Kwiatkowski. Ich misja związana jest m.in. z wnioskiem strony polskiej o udostępnienie zapisów z czarnych skrzynek rozbitej maszyny.
Międzypaństwowy Komitet Lotniczy (MAK), który bada przyczyny wypadku polskiego samolotu prezydenckiego, poinformował, że jego specjaliści - przy współpracy z polskimi ekspertami - kontynuują analizę danych z czarnych skrzynek. MAK przekazał, że dokonano tymczasowej synchronizacji informacji z rejestratora parametrycznego i dźwiękowego z uwzględnieniem danych zarejestrowanych przez magnetofon kontrolera lotów. Do laboratorium MAK do zbadania dostarczono także fragmenty oprzyrządowania radioelektronicznego i nawigacyjnego, jak również nośniki informacji naziemnych środków kontroli. Ponadto protokołowane są rozmowy załogi. Rozpoczęto już ich tłumaczenie. Eksperci przystąpili też do odtwarzania trajektorii lotu.
W katastrofie prezydenckiego Tu-154M, do której doszło 10 kwietnia pod Smoleńskiem, zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego żona Maria. Zidentyfikowano już szczątki 76 osób.
PAP, arb