"Bronisławie, zajmowałeś jedno z najważniejszych stanowisk w armii. Przez ostatnie lata byłeś Dowódcą Operacyjnym Sił Zbrojnych. Odpowiadałeś za pokojowe i bojowe operacje Wojska Polskiego. Odpowiadałeś za bezpieczeństwo żołnierzy służących w polskich kontyngentach wojskowych. To było niezwykle ważne i odpowiedzialne zadanie, ale ty, generale Bronisławie, nadawałeś się do tego najlepiej. Udowodniłeś to całą swoją żołnierską służbą" - powiedział Koziej.
Szef BBN przypomniał zawodową drogę gen. Kwiatkowskiego i to, że w 2004 r. w Iraku zginął jego siostrzeniec.
"Ty, jak nikt z nas rozumiałeś, czym jest odpowiedzialność dowódcy za swoich żołnierzy. Byłeś jednocześnie niezwykle skromnym człowiekiem. A skromność, połączona z gotowością poświęceń dla innych i odwagą, były docenianie przez wszystkich: przełożonych, kolegów, podwładnych" - podkreślił Koziej.
Dodał, że gen. Kwiatkowski był pierwszym wyróżnionym Krzyżem Komandorskim Orderu Krzyża Wojskowego, czyli współczesnym odpowiednikiem Virtuti Militari.
PM, pap