Dzisiaj, po pogrzebie Aleksandry Natalii-Świat, PiS oficjalnie ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Czy będzie nim Jarosław Kaczyński? – Nie potwierdzam, ani nie zaprzeczam – mówi Paweł Poncyljusz.
Krążą plotki, że Jarosław Kaczyński zdecydował się kandydować, a kanałami Solidarności rozsyłane są listy do zbierania podpisów dla kandydata. Gdyby Jarosław Kaczyński niespodziewanie ogłosił swoją rezygnację, partia zostaje bez żadnej alternatywy. - Powiedzmy sobie szczerze: Jarosław Kaczyński spośród polityków Prawa i Sprawiedliwości jest najlepiej rozpoznawalny. A niestety kampania to walka na najbardziej rozpoznawalne nazwiska. W spekulacjach pojawiało się parę innych nazwisk, na przykład Zbigniew Romaszewski, Zyta Gilowska, Zbigniew Ziobro. Ale to są wszystko, moim zdaniem, nazwiska nie tej klasy, nie tej rozpoznawalności, żeby można było o tym poważnie myśleć – powiedział polityk Prawa i Sprawiedliwości.
Zdaniem Poncyljusza Kaczyński z pewnością nie myśli o wycofaniu się z polityki, zwłaszcza, że misja Prawa i Sprawiedliwości nie została jeszcze zakończona. Skoro więc partia ma klarowny pomysł na Polskę, to trzeba dokończyć to, co zaczął Lech Kaczyński. Według Poncyljusza ewentualna przegrana Kaczyńskiego absolutnie nie wpłynie na jego pozycję lidera partii. - Jarosław Kaczyński ma silną pozycję na scenie politycznej. Jeśli nie Jarosław Kaczyński miałby zostać prezydentem, to wynik z pewnością i tak będzie naprawdę godny i nie będzie można nawet poddawać pod wątpliwość czy Jarosław Kaczyński powinien dalej liderować. – twierdzi polityk.
Na pytanie, czy w śledztwie smoleńskim dajemy się wodzić Rosjanom za nos, Poncyljusz odparł, że jego zdaniem rząd polski powinien wystąpić z prośbą o przejęcie śledztwa dotyczącego katastrofy. - Powinniśmy już poznać zawartość czarnych skrzynek. Nie ma czegoś takiego jak dobro śledztwa. Tutaj nie da się już nic zmanipulować, nie da się nic skręcić. Nieujawnianie powoduje coraz liczniejsze spekulacje - podkreśla Poncyljusz.
RMF FM, KS
Zdaniem Poncyljusza Kaczyński z pewnością nie myśli o wycofaniu się z polityki, zwłaszcza, że misja Prawa i Sprawiedliwości nie została jeszcze zakończona. Skoro więc partia ma klarowny pomysł na Polskę, to trzeba dokończyć to, co zaczął Lech Kaczyński. Według Poncyljusza ewentualna przegrana Kaczyńskiego absolutnie nie wpłynie na jego pozycję lidera partii. - Jarosław Kaczyński ma silną pozycję na scenie politycznej. Jeśli nie Jarosław Kaczyński miałby zostać prezydentem, to wynik z pewnością i tak będzie naprawdę godny i nie będzie można nawet poddawać pod wątpliwość czy Jarosław Kaczyński powinien dalej liderować. – twierdzi polityk.
Na pytanie, czy w śledztwie smoleńskim dajemy się wodzić Rosjanom za nos, Poncyljusz odparł, że jego zdaniem rząd polski powinien wystąpić z prośbą o przejęcie śledztwa dotyczącego katastrofy. - Powinniśmy już poznać zawartość czarnych skrzynek. Nie ma czegoś takiego jak dobro śledztwa. Tutaj nie da się już nic zmanipulować, nie da się nic skręcić. Nieujawnianie powoduje coraz liczniejsze spekulacje - podkreśla Poncyljusz.
RMF FM, KS