Tymczasem prokurator generalny Eric Holder powiedział w poniedziałek, że nie ulega wątpliwości iż osoba, która podłożyła bombę na Times Square miała zamiar dokonać zamachu terrorystycznego. Nie wiadomo jednak na razie - powiedział prokurator na konferencji w Arlington - czy sprawca jest Amerykaninem, czy też przybył zza granicy.
Minister bezpieczeństwa wewnętrznego Janet Napolitano powiedziała w wywiadzie dla telewizji NBC, że organa prowadzące śledztwo nie wykluczają żadnej hipotezy co do tego kto był sprawcą zamachu. "Trzeba teraz sprawdzić każdy możliwy trop. Przestrzegam przed wyciąganiem przedwczesnych wniosków" - oświadczyła.
Burmistrz Nowego Jorku Michael Bloomberg ponownie zakwestionował wiarygodność oświadczenia pakistańskich talibów, którzy stwierdzili, że to oni zorganizowali zamach. "Nie ma na to żadnego dowodu" - powiedział w poniedziałkowym wywiadzie dla telewizji ABC. Bloomberg zwrócił także uwagę, że wcale nie jest pewne, czy uchwycony przez policyjną kamerę osobnik odpowiada za próbę zamachu na Times Square.
Wcześniej nowojorska policja, ujawnił z zapis wideo z jednej z policyjnych kamer umieszczonej w pobliżu Times Square. Stróże prawa zwrócili uwagę na podejrzane zachowanie białego mężczyzny w średnim wieku, który zdejmuje koszulę w pobliżu Nissana Pathfindera zaparkowanego na 45. ulicy i odchodzi rozglądając się wokół siebie.
"Miliony ludzi przechodzą przez Times Square. Może ten człowiek miał z tym coś wspólnego, ale istnieje też bardzo duże prawdopodobieństwo, że nie miał. Badamy wszystkie tropy" - oświadczył Bloomberg.
em, pap