Jak żyć - to w Białymstoku

Jak żyć - to w Białymstoku

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ładniej niż w Paryżu, publiczne pieniądze na inwestycje wydawane lepiej niż w Londynie. Gdzie jest ten raj? - w Białymstoku, podaje "Dziennik Gazeta Prawna" w oparciu o badania Eurobarometru.
Mieszkańcy 75 europejskich miast zostali zapytani o to jak im się mieszka, żyje i pracuje w rodzinnych miejscowościach. Pierwszy raz zbadano to w 2006 r., po raz drugi kilka miesięcy temu. Wyniki zaskakują. Cztery polskie miasta: Warszawa, Kraków, Gdańsk i Białystok są naprawdę dobrze oceniane przez swoich mieszkańców. A najwyższe noty zebrał właśnie uważany często za ubogi i słabo rozwinięty Białystok.

Dla białostoczan jest on miastem niezwykle czystym; mówi tak aż 90 proc. mieszkańców. 75 proc. uważa, że nie ma w nim problemu z zanieczyszczeniem powietrza, 67 proc. z hałasem. 90 proc. jest zachwyconych parkami i ogrodami, ponad 80 proc. ulicami. To lepsze oceny niż mają w oczach swoich mieszkańców Paryż, Wiedeń, Oslo czy Lizbona.

Najbardziej jednak wzrosło zadowolenie mieszkańców Białegostoku z tego jak wydawane są publiczne pieniądze. W ciągu trzech lat lepiej zaczęła oceniać to jedna piąta białostoczan, w efekcie miasto zajęło pierwsze miejsce pod względem wzrostu satysfakcji w tej dziedzinie. "W ciągu 7 lat wydatki te wzrosły blisko 10-krotnie. Dziś codziennie inwestujemy w rozwój miasta blisko 2 mln zł i naprawdę widać te pieniądze w tym, jak miasto wygląda" - chwali się prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski.